Marcelina to roześmiana dziewczynka, która odwiedziliśmy w rodzinnym domu.

Bardzo ucieszyła się z lodołamacza w postaci Misia Rysia.

Po krótkim przywitaniu dziewczynka zaproponowała nam układanie puzzli.

To jest wielka pasja Marceliny i gdyby tylko mama jej na to pozwoliła mogłaby je układać całymi godzinami.

Ma też swojego idola Kamila Bednarka a jej największym marzeniem jest spotkanie się z tym wykonawcą.

Obiecaliśmy, że zrobimy wszystko, aby te marzenie pomóc jej spełnić

Kilka dni po urodzinach, a dzień przed mikołajkami, w Piekarni Cichej Kobiety w Zielonej Górze, odbył się koncert Kamila Bednarka. Nasza Marzycielka Marcelina, była bardzo zniecierpliwiona i podekscytowana dokąd to zabiera ich (Ją, Jej siostrę Xenię oraz mamę) nowo poznany wolontariusz. Szybko dała po sobie poznać, że jest pełną pozytywnej energii, grzeczną dziewczynką. Zarówno mama jak i siostra wiedziały gdzie się udajemy, ale nic nie powiedziały naszej Marzycielce. W czasie około godzinnej podróży Marcelinka powiedziała, że bardzo lubi słuchać i śpiewać piosenki swojego idola- Kamila Bednarka, że była już raz na Jego koncercie i że kiedyś chciałaby Go spotkać. Pytała mamę czy to możliwe. Powiedziała też, że lubi jeździć pociągiem oraz karetkami- chce w przyszłości zostać lekarzem i podróżować karetką na sygnale ratując ludzi.

Kiedy dojechaliśmy na miejsce, zobaczyliśmy ogromną kolejkę ludzi, oczekujących już na koncert Kamila i w tej właśnie kolejce, Marcelina szybko zorientowała się, że i ona tego wieczoru poskacze ze swoim idolem. Jej oczka natychmiast zabłysnęły. Kiedy weszliśmy do środka, Kamila jeszcze nie było, wszedł On niepostrzeżenie w kapturze przechodząc obok swoich fanów kompletnie niezauważony. My jednak szybko zorientowaliśmy się, że to właśnie ten moment.

Kamil przyjął dziewczynki z otwartymi ramionami. Natychmiast przytulił i dał buziaka, wziął Marcelinkę na kolana, czym była ona wprost zachwycona. Na ucho powiedziała Mu, że zaprasza Go do siebie do domu, na co Kamil odrzekł, że On zaprasza Ją na swoje koncerty, kiedy tylko będzie taka możliwość. Następnie musiał udzielić wywiadu, ale pozwolił nam jeszcze przy nim zostać. Dziewczynki musiały więc przez moment powstrzymać emocje i radość, co znakomicie im się udało, a tym samym mogły dłużej być przy swoim ulubionym wykonawcy. Kamil życzył nam dobrej zabawy podczas koncertu i zaprosił jeszcze po, na zdanie relacji czy się podobało. Od tego momentu dziewczynki już cały czas biegały, skakały, śpiewały i tańczyły z radości, również podczas całego koncertu. Kamil zaśpiewał Jej ulubione piosenki, zarówno stare jak i nowe.

Po koncercie zgodnie z obietnicą, zostaliśmy zaproszeni osobiście jeszcze na chwilkę do Kamila gdzie dziewczynki zdały Mu relację jak bardzo im się podobał jego koncert- dziewczynki były przeszczęśliwe. Kamil powiedział, że widział ze sceny uśmiechniętą Marcelinę. Dziewczynki otrzymały także, zarówno od Niego, jak i całego zespołu autografy na plakacie.

Da wszystkich był to wieczór pełen wrażeń, radości, wzruszenia oraz pozytywnej energii.

Dziękujemy Ci drogi Kamilu, że znalazłeś dla Marceliny chwilkę czasu i tak wspaniale nas przyjąłeś.

Dziękujemy całemu zespołowi i organizatorom, że jak zwykle daliście czadu, dając wszystkim tyle radości.

Dziękujemy również bardzo serdecznie Pani Menedżer Anecie oraz Jej mężowi, za pomoc na każdym etapie realizacji marzenia Marcelinki.