Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie - poznanie marzenia
2015-04-16
Marzenia czym są dla Nas? Czymś na co czekamy każdego dnia, co wspominamy i do czego dążymy z całych sił. Czymś, co dodaje Nam energii i motywuje do działania. Nasi Marzyciele również tak postrzegają marzenia, lecz w ich przypadku największym marzeniem jest być zdrowym, tego nie umiemy zrealizować, ale możemy sprawić, że to kolejne największe marzenie stanie się rzeczywistością.
Dziś przedstawiamy relację z przecudownym Mikołajem, który dołączył do grona naszych Marzycieli. Mikołaj ma 8 lat. Już na wstępie poznając chłopca i jego przesympatyczną mamę wiedzieliśmy, że to będzie bardzo pozytywne spotkanie. Tak też było. Po wejściu do szpitalnego pokoju Mikołaja przywitaliśmy się z Nim i jego wcześniej wspomnianą mamą, która bacznie czuwa przy chłopcu. Dowiedzieliśmy się, że Mikołaj bardzo lubi piłkę nożną, więc na przełamanie pierwszych lodów spotkania wręczyliśmy mu lodołamacz – piłkę. Bardzo się ucieszył, choć oznajmił nam,że ma już piłkę, ale ta jednak będzie pamiątką wspólnego spotkania. Po wręczeniu upominku zaczęliśmy temat piłki nożnej, Mikołaj bez zawahania opowiadał Nam, że jego towarzyszem do gry w piłkę jest najczęściej dziadek i tata. On sam zresztą jest zapisany do klubu sportowego w okolicach, w których mieszka. Wywnioskowaliśmy z rozmowy, że pasją do gry w piłkę nożną zaraził go tata, który również uwielbia ten sport. Mikołaj z ogromnym zaangażowaniem zdradził nam, że jego ulubionym klubem jest Barcelona, a ulubionym graczem Neymar. Chłopiec był również wyposażony w cały album sportowców – graczy z przeróżnych klubów, których bardzo dobrze kojarzył. Gra w odgadywanie zawodników, a dokładniej klubów, które reprezentują, oczywiście rozłożyła Nas na łopatki. Mikołaj był zdecydowanie najbardziej obeznany w temacie. Po pewnym czasie zaczęliśmy wypytywać Mikołaja, czy ma swoje największe marzenie. Każdy z nas myślał, że będzie to coś związanego z piłką, jednak Mikołaj bez wahania stwierdził: „Tak, mam, chciałbym mieć białego laptopa z czarnymi słuchawkami" Trochę zaskoczone zapytałyśmy ponownie o marzenie, jednak Mikołaj stanowczo potwierdził, że marzy o laptopie. Na meczu już był z dziadkiem, a laptop byłby dla niego bardzo dobrym oderwaniem się od szpitalnej rzeczywistości.
Mikołaj to przecudowny, mądry chłopiec, który najdzielniej znosi tą ciężką chorobę i sytuację. My mamy olbrzymi zapał by zrealizować jego marzenie najszybciej jak tylko się uda. Jeśli ktokolwiek chciały pomóc w realizacji tego marzenia bardzo serdecznie zapraszamy do kontaktu.
„To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące.”
[Paulo Coelho]
spełnienie marzenia
2015-06-29
Początek tygodnia rozpoczęliśmy bardzo pozytywnym akcentem. W poniedziałkowe przedpołudnie wybrałyśmy się do Dziecięcego Szpitala Uniwersyteckiego w Prokocimiu, aby spełnić marzenie Mikołaja – przesympatycznego chłopca, który marzył o białym laptopie oraz czarnych słuchawkach. W szpitalu przywitał nas Marzyciel wraz ze swoją wspaniałą Mamą. Po oficjalnym wręczeniu dyplomu ze spełnienia marzenia, gratulacji oraz balonów, wręczyłyśmy Mikołajowi tak długo wyczekiwane Marzenie. Widać było w oczach chłopca radość oraz chęć szybkiego rozpakowywania prezentów. Początkowo zaczął od mniejszego pudełka, w którym czekały na niego czarne słuchawki, a także gra Fifa15 oraz gadżety w barwach ukochanej drużyny piłkarskiej – FC Barcelony. Następnie przeszedł do rozpakowywania większej paczki. Z naszą małą pomocą udało się otworzyć prezent. W środku czekał na niego wymarzony, biały laptop HP, który bardzo spodobał się Mikołajowi. Mama Mikołaja zapewniła, że w domu Tato i Dziadziu pomogą Mikołajowi w uruchomieniu sprzętu. Chłopczyk był bardzo szczęśliwy. Na podsumowanie tego spotkania Marzyciel miał dla nas niespodziankę – narysowaną własnoręcznie laurkę oraz prześlicznego storczyka! Byłyśmy oczarowane takimi prezentami, była to bardzo wzruszająca chwila.
Mikołaju, dziękujemy Ci, że mogłyśmy spełnić Twoje piękne marzenie. Życzymy Ci dużo zdrowia oraz tego, abyś nigdy nie przestawał marzyć!