Moim marzeniem jest:

Żółty tablet z naklejkami z serii „My Little Pony”

Marta, 5 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Katowice

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie - poznanie marzenia

2015-04-21

We wtorkowy słoneczny dzień z radością podążaliśmy na oddział onkologiczny w Zabrzu celem poznania Naszej nowej Marzycielki. Okazała się nią urocza, sześcioletnia Marta z głową pełną marzeń. Dziewczynka przywitała nas nieśmiałym uśmiechem wraz z mamą i gromadką swoich bajkowych przyjaciół- konikami „My Little Pony”. Jak dowiedzieliśmy się wcześniej, dziewczynka jest wielką wielbicielką tej bajki, dlatego też jako lodołamacz wręczyliśmy jej m.in. puzzle z bajkowymi ulubieńcami. Marzycielka przy naszej małej pomocy ułożyła puzzle, dobrze się przy tym bawiąc.

Marta pochwalić może się sporą kolekcją koników w każdym kolorze tęczy, które zajmują znaczną część jej łóżka. Z wielkim entuzjazmem zapoznała nas ze swoimi małymi przyjaciółmi i opowiedziała o nadzwyczajnych talentach, które posiadają. Temat kucyków, wydawał się nie mieć końca. Ale dowiedzieliśmy się także, że nasza Marzycielka ma kilka innych pasji. Marta interesuje się grami komputerowymi, za pomocą których, w wolnych chwilach może przenieść się w swój bajkowy świat i oderwać od rzeczywistości.

Spotkanie z Martą mijało szybko i przyjemnie. W końcu nadszedł czas na punkt kulminacyjny naszych odwiedzin i rozmowę o marzeniach. Dziewczynka zdradziła nam kilka swoich marzeń, lecz tym szczególnym, który sprawiłby jej największą radość jest żółty tablet, za pomocą którego mogłaby umilić sobie czas graniem w ulubione gry oraz naklejki z serii „My Little pony”.

Jesteśmy pełni nadziei, że wkrótce uda nam się spełnić marzenie Marty i uszczęśliwić tą fantastyczną młodą dziewczynkę.

 

Wolontariusz: Damian Sumara

tel: 785 608 582

e-mail: dsumara@gmail.com

spełnienie marzenia

2015-06-26

Chyba każdy z nas lubi niespodzianki. Wywołują w pierwszej chwili zaskoczenie, a następnie ogromną radość. Właśnie takie uczucia chcieliśmy wzbudzić w naszej Marzycielce, wybierając się do niej, dlatego poprosiliśmy mamę dziewczynki, żeby nic nie mówiła o naszym przyjeździe. Uff… udało się! Kiedy weszliśmy do mieszkania Marty przywitała nas bardzo zaskoczona, może nieco speszona. Oczywiście to była tylko chwila, bo dziewczynka jest bardzo otwarta i zaraz chętnie zaprowadziła nas do swojego królestwa (pokoju). Tam oprócz koników Pony w najróżniejszej postaci, można było spotkać Minionki, które są przez Martę uwielbiane.

Przeszliśmy więc do podarowania najważniejszego - marzenia w postaci najnowszego tabletu, który podarowała Marcie firma Kiano, oraz naklejek My Little Pony. Mała Dama była bardzo zadowolona niekończącymi się niespodziankami, wydawało się, że torba z prezentami nie ma dna. Jako specjalistka we wszelkiego rodzaju sprzętach - Marta sprawnie poradziła sobie z obsługą tabletu, włączając gry o Minionkach oraz Konikach i zaczęła grać.

Oprócz marzenia, dzięki uprzejmości załogi Minionków, podarowaliśmy również dziewczynce wiele Minionkowych gadżetów, z których nasza Marzycielka również się bardzo ucieszyła.

Po rozpakowaniu wszystkiego, zapoznaniu się z tabletem, Marta przedstawiła nam prawie wszystkie zabawki w swoim pokoju…uwierzcie nam na słowo - poznaliśmy naprawdę wielkie osobistości tego królestwa ;) Zdradzić możemy Wam jeden sekret… jak nie wiecie, gdzie iść na najlepszą dyskotekę w Gliwicach, to radzę Wam wpaść do mieszkania naszej Marzycielki :) Och, cóż za muzyka, tańce maskotki Ferbie, Martusi, no i ta lampa z mieniącymi się kolorami! Przy zabawie i miłym towarzystwie dziewczynki, koników, minionków i innych maskotek, a także rodziców dziewczynki upłynął nam czerwcowy wieczór. Właśnie taka miła atmosfera i radość dziecka sprawia, że my - wolontariusze, mamy poczucie spełnienia siebie, a nasi kochani Marzyciele - poczucie, że spełniło się ich najskrytsze marzenie :)

Dziękujemy także firmie MorphoSkins.pl, dzięki której na tablecie Marty zawitał na żółtym tle przepiękny kucyk Pony.