Patrycja czekała na nas z całą rodzina. Tego dnia nie pracowało się, bo to niedziela, choć na wsi pracy zawsze jest wiele, szczególnie wiosną. Patrycja z uśmiechem przyjmowała wszelkie pytania. Ale i bez pytań wiele i chętnie opowiadała o koleżankach i wszystkim, co dzieje się w szkole. Jest prymuską. Wspomina wycieczkę do Londynu, na którą wraz z koleżankami miała jechać, ale przeszkodziła choroba. Jest pewna, że ten wyjazd kiedyś nadrobi.

Ostatnio podjęła się uczestnictwa w konkursie szkolnym. Niemałe wyzwanie: zaprojektować i opracować graficznie komiks na wybrany temat historyczny. Patrycja nie zastanawiała się długo. To okres ostatniej wojny, getta warszawskiego, problemów psychologicznych ludzi odciętych od świata. I znów psychologiczne pozycje książkowe, jakimi powitałyśmy Patrycję wyszły naprzeciw Jej zainteresowaniom. Patrycja pokazywała nam i objaśniała każdy moduł swojego komiksu. Jest pracowita i bardzo kreatywna. Chyba za bardzo wobec siebie krytyczna.

Bardzo interesujące i inspirujące było słuchać o dążeniach i marzeniach Patrycji. Na razie chciałaby otrzymać Laptop, by mieć swój własny i nie musieć dzielić z bratem. Taki, który spełni wiele funkcji i będzie elegancki. Taki, który może pozwoli i udać się w świat wirtualny, ale tez niezależnie tworzyć historie. Pisemne i rysunkowe.

To były miłe chwile, Patrycjo, dziękujemy. I do zobaczenia.

Spełnienie marzenia Patrycji odbyło się w przemiłej atmosferze i wyśmienitych humorach. Patrycja miała dla Nas wiele dobrych wiadomości, między innymi dotyczących Jej dobrego stanu zdrowia, co Nas niezmiernie ucieszyło. Dla naszej Marzycielki był to od rana dzień niespodzianek, bo po naszym spotkaniu wybierała się po odbiór dwóch szczeniaków i będzie miała teraz pod opieką urocze kundelki. Marzyła o tym od dawna i czekała na wszelkie pozwolenia, w tym lekarzy.

Tak jak wcześniej pisaliśmy, Patrycja posiada talent do rysowania. W związku z Jej pasją, startowała w konkursie plastycznym i udało się Jej zdobyć drugą nagrodę. Gratulujemy jeszcze raz!

Ten sukces na pewno przyczyni się do dążenia do Jej dalszego rozwoju w tej dziedzinie. Po przemiłych rozmowach o samych pozytywnych rzeczach i sytuacjach, jakie Jej się ostatnio przydarzyły, nadszedł czas na spełnienie marzenia – nie mogłyśmy dłużej trzymać dziewczyny w niepewności. Wręczyłyśmy Patrycji wymarzonego, kobiecego i lekkiego laptopa, którego ufundowała firma Dramers. Dziewczyna z największą przyjemnością odpakowała sprzęt, a na Jej twarzy pojawił się szeroki uśmiech. Laptop został dokładnie obejrzany i w pełni zaakceptowany, a Patrycja nie mogła się doczekać, kiedy będzie mogła już z niego korzystać. Dobry nastrój nie opuszczał Patrycji i Nas, ani przez chwilę, co niewątpliwie widać na zdjęciach.