Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie - poznanie marzenia
2015-03-21
W pierwszy dzień wiosny wybraliśmy się do Złochowic na poznanie marzycielki Weroniki. Przez całą drogę towarzyszyło nam słońce i piękne widoki. Na miejscu powitała nas mama Weroniki z nieśmiałą córką. Zostaliśmy zaproszeni do środka, a dokładniej do pokoju marzycielki gdzie na ścianie zobaczyliśmy bardzo ciekawy obraz, który jak się okazało rodzina przywiozła znad morza.
Mimo iż Weronika jest bardzo nieśmiałą dziewczynką, dzięki lodołamaczowi zdołaliśmy odkryć jej zainteresowanie, czyli konie. Marzycielka opowiedziała nam, że przez pewien czas chciała w przyszłości pracować ze zwierzętami ale jednak jej plany powoli się zmieniają. Na pytanie czy myślała o swoim największym marzeniu odpowiedziała, że tak i bardzo chciałaby dostać laptopa. Okazało się że Weronika ma młodszego brata, z którym często toczy zacięte boje o chwile przy komputerze i dlatego chciałaby mieć swój własny sprzęt, na którym mogłaby robić zadania do szkoły jak i mieć czas na rozrywkę. Zaczęliśmy opowiadać Weronice o innych kategoriach. Po zastanowieniu powiedziała nam, że nie marzy o żadnym wyjeździe natomiast chciałaby się zobaczyć z Kamilem Bednarkiem albo Igorem Herbutem.
Zaczęliśmy się wspólnie zastanawiać co jest największym marzeniem Weroniki. Marzycielka najpierw odrzuciła konie. Jak nam powiedziała - kiedyś może to marzenie spełnić sama. Zostało nam spotkanie z którymś z artystów lub laptop. Nieśmiałość Weroniki do nowych osób zwyciężyła i definitywnie powiedziała nam, że laptop jest jej największym marzeniem i bardzo o nim marzy. Dodała jeszcze, że lubi kolor czarny i właśnie w tym kolorze chciałaby, aby był jej wymarzony sprzęt. Czas upływał szybko a mieliśmy jeszcze inne poznanie w okolicy więc musieliśmy się zbierać. Na koniec zostaliśmy pożegnani ciepłymi uśmiechami zarówno od mamy jak i od marzycielki.
Mamy pełną nadzieję, że szybko spełni się marzenie Weroniki by mogła się cieszyć swoim wymarzonym laptopem.
Wolontariusz prowadzący: Krzysztof Włodek
mail: krzysztofwlodek1@gmail.com
tel.: 501 108 146
spełnienie marzenia
2015-11-22
To była bardzo mroźna niedziela, ale pogoda nie powstrzymała nas przed wyjazdem w okolice Częstochowy. Nie powstrzymał nas nawet zepsuty samochód, bo tego dnia mieliśmy spełnić aż 2 marzenia!
Weronika była pierwszą marzycielką, do której zawitaliśmy. Przywitał nas tata Weroniki, a po chwili zaprosił nas do domu. Czekała tam na nas uśmiechnięta marzycielka. Co prawda prosiliśmy mamę o zachowanie w tajemnicy kiedy się pojawimy, ale coś nam się wydaje, że nie udało się tego faktu ukryć, bo Weronika wyglądała jakby się nas spodziewała. Tak czy inaczej marzycielka była bardzo zadowolona z naszego przyjazdu. Wręczyliśmy podarunki: laptopa, torbę oraz myszkę i zasiedliśmy do konfiguracji nowego sprzętu. Później wspólnie zainstalowaliśmy jeszcze kilka aplikacji- komputer okazał się być szybki jak błyskawica ;) Nasza marzycielka była tak podekscytowana, że aż trzęsły się jej ręce :) Cała nasza wizyta upłynęła w przemiłej atmosferze przy akompaniamencie muzyki z nowego laptopa Weroniki i wspaniałym cieście, którym poczęstowała nas jej mama.
Serdecznie dziękujemy sponsorowi- firmie Euvic - to dzięki Wam spełniło się marzenie Weroniki!