Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2006-08-07
Natalia - 16-letnia marzycielka to bardzo sympatyczna i otwarta dziewczyna. Wraz z Asią spotkałyśmy się z nią w Dziecięcym Szpitalu Klinicznym o godz. 16.00. Czekała na nas na sali razem ze swoją mamą. Lodołamacz w postaci kosmetyczki z drobnymi kosmetykami w środku przypadł marzycielce do gustu.
Podczas gdy Asia wypełniała RPM, ja zajęłam się przyjemniejszą częścią wizyty: rozmową o marzeniach. Natalia początkowo ogólnie opowiadała o swoich zainteresowaniach. Najczęściej wymieniała historię oraz wszystko co związane z modą i kosmetykami. I w zasadzie już zdecydowała jakie jest jej największe marzenie. Uwielbia malować, układać fryzury swoim koleżankom. Aby mogła oddawać się swojemu ulubionemu zajęciu potrzeba jej duuużo kosmetyków: cieni do oczu, pomadek, lakierów, pianek itp. itd.
Zanim Asia i mama Natalki uporały się z dokumentacją, ja znałam już marzenie dziewczynki. Wycieczka, spotkanie z idolem, zostanie kimś są bez porównania mniej atrakcyjne niż posiadanie własnego zestawu kosmetyków i akcesoriów do stylizacji i wizażu - po prostu wszystkiego co potrzeba do zrobienia ekstra makijażu. A gdyby tak jeszcze jakaś stylistka pokazała w jaki sposób wykonać profesjonalny makijaż, byłoby super !
Ja tam już się nie mogę doczekać, kiedy spełnimy to marzenie ...
Autor: Aga
spełnienie marzenia
2006-09-15
W piątek 15-tego września wraz z Agą przyszliśmy do DSK spełnić kolejne marzenie: Był to profesjonalny zestaw kosmetyków ufundowany przez firmy Oriflame i Avon. Ze swojej strony dorzuciliśmy jeszcze profesjonalną wizażystkę, która przekazała Natalii najważniejsze tajniki sztuki makijażu. Prezenty pomógł nam wręczać Pan Ireneusz Wyszomirski z Avon Cosmetics Polska.Marzycielka wniebowzięta! " Nie śniłam nawet, że tyle tego będzie. A jeszcze wizażystka..."- mówiła zaskoczona. Ale to nie koniec niespodzianek.
Zaczęło się otwieranie pakunków i oczom wszystkich ukazały się dwa okazałe kufry i kolorowa kosmetyczka-wszystkie okazały się po brzegi wypełnione kosmetykami wszelkiego rodzaju. Natalia razem z Mamą nie mogły uwierzyć, że to wszystko dla niej. Ale szybko udało nam się wyciągnąć je z szoku i zaprosiliśmy naszą Marzycielkę do makijażu. Jednak Natalia postanowiła, że skorzysta z wiedzy i doświadczenia profesjonalistki jako obserwatorka. Na krzesełku musiała więc usiąść Agnieszka. I zaczęły się pierwsze wskazówki i porady. Bardzo szybko nauka zamieniła się we współpracę Natalii z Asią. Makijaż to wielka pasja naszej Marzycielki i już całkiem nieźle się orientuje. Wybierała odcienie, określała, co najlepiej pasuje do twarzy Agi i mówiła, jakich sama używa kosmetyków. Dowiedziała się także naprawdę dużo o podkładach, pudrach, cieniach, tuszach i wszystkich innych rzeczach, które dla każdego faceta są czarną magią, a i niejedna kobieta mogłaby się w tym wszystkim zamotać...
Ale niestety wszystko, co dobre szybko się kończy. Tak więc i czas naszego spotkania niestety dobiegł końca9 Na pożegnanie Natalia otrzymała od nas Dyplom Marzyciela. Ale jestem przekonany, że jeszcze nie raz spotka się z Asią i nauczy się od niej masę kosmetycznych technik. Bo po tym, co widziałem mogę śmiało stwierdzić, że wykonanie porządnego makijażu to prawdziwa sztuka, wymagająca ogromnej precyzji i niesamowitego wyczucia i intuicji, i jestem pełen podziwu dla każdego, kto potrafi tego dokonać...
Serdecznie dziękujemy:
- Avon Cosmetics Poland sp. z o.o. Warszawa (w szególnosci pani Kindze Karaszewskiej),
- Całemu zespołowi COK Avon Lublin i OMS z Dywizji 12 (w szczególnosci panu Ireneuszowi Wyszomirskiemu),
- Oriflame Poland sp. z o.o Warszawa i pani Beacie Sułek.
Dziękujemy także wizażystce Asi Piech za cenne wskazówki udzielone Natalce, w jaki sposob nalezy wykonac profesjonalny makijaz.
Autor: Kamil