Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie - poznanie marzenia
2015-02-11
W pewien mroźny dzień wybraliśmy się do Tychów, żeby poznać naszą kolejną marzycielkę, Sylwię.
W progu przywitała nas Jej mama, Ona sama czekała na nas w salonie.
Po przełamaniu pierwszych lodów, nieśmiałość Sylwii ustąpiła i na Jej twarzy pojawił się piękny uśmiech.
Po wspólnej zabawie z psem Dionizym, zaczęliśmy rozmawiać o marzeniach. Sylwia wyznała nam, że bardzo chciałaby otrzymać lustrzankę, gdyż bardzo lubi fotografować ludzkie twarze.
Spotkanie z Marzycielką i Jej mamą było bardzo miłe. Niestety, w końcu musieliśmy się rozstać. Wierzymy jednak, że wrócimy do Sylwii jak najszybciej, aby móc spełnić to fotograficzne marzenie!
spełnienie marzenia
2015-06-08
W piękne słoneczne popołudnie wybrałyśmy się do Tychów,gdzie mieszka Sylwia nasza Marzycielka.
Razem z mamą zaplanowałyśmy dla niej niespodziankę jaką miało być spełnienie jej największego marzenia,którym był aparat fotograficzny.
Przekazując zakupiony zestaw Sylwi, spowodował pojawienie się uśmiechu natwarzy nastolatki.
Wyjęliśmy z torby wszystkie kartoniki w których znajdował się,aparat,obiektyw,nakładka przeciwsłoneczna i inne akcesoria,oraz torba na aparat.
Po złożeniucałego aparatu ,radości nie było końca i Sylwia zaraz zabrala się za robienie zdjęć kwiatów na swoim balkonie,swojej mamie i pięknego widoku .
Cieszymy się że teraz będzie mogla nasza Marzycielka rozwijać swoją pasje i pogłębiać tajniki robienia zdjęć.