Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2015-02-19
Emil jest bardzo wesołym chłopcem, który ma milion pomysłów na minutę. Jego myśli pochłonięte są planami tworzenia nowych konstrukcji z klocków LEGO. Twierdzi, że jeszcze nie zbudował dwa razy tego samego, zawsze coś zmienia, ulepsza lub dodaje. Budowanie z klocków tym bardziej go pochłania, ponieważ obecnie po przebytym leczeniu nie może spotykać się z rówieśnikami. Jedynym dzieckiem z jakim ma kontakt jest jego młodszy brat Karol, który również jest zapalonym konstruktorem. Nie byłyśmy więc zdziwione, że marzenie Emila związane jest z klockami LEGO. Jego największym marzeniem jest otrzymanie robota Mindstromsa, którego można zmieniać na 17 różnych sposobów oraz kierować nim za pomocą podczerwieni. Emil oczywiście chce odkryć nowe sposoby złożenie klocków, tak aby zbudować swojego własnego robota, który będzie wykonywał jego polecenia. Gdy zapytałyśmy o jego inne marzenia, stwierdził że ma jedno takie, którego nie można spełnić, ponieważ chciałby poznać Michaela Jacksona. Wie, że piosenkarz nie żyje i nie można już spełnić jego marzenia. Mówi, że chętnie spotkałby się z jego bratem lub siostrą. Jego myśli jednak szybko wracają do kloców i nowych pomysłów ich wykorzystania lub do rysowania nowego projektu, który można zrealizować. Emilowi najbardziej dokucza fakt, że nie może spotykać się z dziećmi, ale dzięki swojej pasji oraz pozytywnemu nastawieniu do świata i ludzi nie poddaje się. Obecnie jest w pierwszej klasie i pomimo zaległości powstałych z powodu jego pobytu w szpitalu ma wielkie ambicje, ćwiczy pisanie chociaż mówi, że bardziej lubi matematykę i uwielbia liczenie, szczególnie dodawanie. Jego powiedzonko: „Jestem chory, ale wesoły” w pełni oddaje jego charakter. Z niecierpliwością oczekuje już Zajączka Wielkanocnego, którego poprosił o … klocki LEGO, bo o cóż innego mógłby poprosić, ale jednocześnie martwi się czy Zajączek nie uszkodzi sobie łapki jak przyciśnie list czymś bardzo ciężkim, aby zabezpieczyć list przed porwaniem przez wiatr. Taki właśnie jest Emil. W pełni zasługuje na spełnienie marzeń w szczególności tego największego: gdy dorośnie chce zostać konstruktorem i budować w rzeczywistości to co buduje teraz z klocków LEGO.
spełnienie marzenia
2015-06-20
20 czerwca zostało spełnione marzenia Emila, który podekscytowany wypatrywał wolontariuszy przez okno, czekając na swoje wymarzone LEGO Mindstorms. Marzenie wymagało odpowiedniej oprawy dlatego nie mogło obyć się bez tortu. Niezwykłego tortu – z Yodą, ulubioną postacią Emila z filmu Star Wars. Zaraz po tym nastąpiło wręczenie wymarzonych klocków. Wtedy nastąpiła eksplozja szczęścia. Emil nie mógł uwierzyć, że trzyma w rękach upragnione LEGO. Był bardzo szczęśliwy i podekscytowany. Razem z bratem i ekspertem z "Małego Inżyniera" zaczęli budować robota. Dywan zalała fala elementów, które Emil bezbłędnie odgadywał. Z zaangażowaniem dopasowywał je do siebie. Widać, że jest to jego ogromna pasja, która daje mu radość i sprawia, że jest uśmiechnięty od ucha do ucha. Kto wie, być może w przyszłości sam Emil będzie twórcą niezwykłego robota.