Adrianna bardzo ciepło nas przyjęła w swym domowym progu. Od samego już początku uśmiech nie schodził Jej z twarzy, tym bardziej że pluszowy róż lodołamacza dopełnił dzieła radości. Marzycielka uwielbia grać w Simsy 3. Niestety nie posiada laptopa i w szpitalnych ścianach pozostaje Jej tylko niewykorzystana wyobraźnia. Dlatego marzenie dziewczynki jest tylko jedno – grać w Simsy 3 !
Zapraszamy serdecznie do adopcji marzenia :0)

Jeśli chcesz pomóc w spełnieniu tego Marzenia skontaktuj się z:  Tomasz Tomecki

tel.: 731 333 666; e-mail: tomi.tomecki@gmail.com

W piękny dzień, bo piękny był powód,pojechaliśmy do Adusi. Coś chcieliśmy jej dać, coś na co czekała z niecierpliwością. Na oddziale była wesoła atmosfera,wszędzie dało się dostrzec rozbrykane uśmiechnięte dzieci. Ada znajdowała się w sali nr 6. Kiedy przyszliśmy, już na nas czekała z nieśmiałym uśmiechem. Na pewno czuła dlaczego przyszliśmy. Rozgościliśmy się i daliśmy jej zapakowane w śliczny serduszkowy papier marzenie. Ada z uśmiechem od ucha do ucha wzięła się za odpakowywanie. Odpakowała i... Tak ! To było to ! Laptop i Simsy :D :D :D Zadowolona Ada wzięła się za uruchamianie,po kolei pojawiały się kolejne ekrany ładowania, ale w końcu pojawił się pulpit. Najlepsze właśnie nadeszło,czas włączyć Simsy, i tu pojawiły się kolejne ekrany ładowania a także prośba o hasło. W czasie kiedy jeden zagubiony wolontariusz zaczął bawić się z małym Jasiem,kolegą Ady, drugi wolontariusz zajął się rozszyfrowywaniem hasła. Po wykonaniu telefonu do NASA,Billa Gatesa i eee... coś pokręciłem, w każdym bądź razie, po wykonaniu jakiegoś telefonu,udało się poznać hasło i oto dostęp do Simsów był dostępny ;p Ada wreszcie mogła poznać ten niezwykły barwny świat. Taaaaaaak teraz będą Simsy od rana do wieczora, na okrągło.