Od czego by tu zacząć.. 

Najlepiej od początku, więc nazywam się Ania Płuciennik, mam 17 lat ( niedlugo 18 ). Chodzę do technikum ekonomicznego, w ktorym odnajduję sie i czuje, ze byl to dobry wybor. 

Jestem raczej osobą udzielajaca sie na wielu płaszczyznach, więc nie mam jako tako ukierunkowanych zainteresować, moge nawet powiedziec ze insteresuje sie wszystkim tym, co mi sie podoba i wydaje sie byc ciekawe. Począwszy od muzyki, po sport, fotografię, taniec, ubrania, kosmetyki,  zakupy, a nawet samochody i inne. Nie mam takiego, któremu moglabym poswiecic sie w pełni. Staram sie nie ograniczac jezeli chodzi o zainteresowania, najchetniej chcialabym poznac wszystko i spobowac tego ( w ganicach rozsadku ). Jestem rownież otwarta i lubie poznawac nowych ludzi i rozmawiac z nimi, a takze dobrze sie bawic. Na rożne sprawy mam wyrobione swoje zdanie i jego sie trzymam, ale szanuje wizje innych ludzi. Nie lubię konfliktów i nieporozumien, wiec staram sie byc ugodowa, opanowana i mila dla kazdego. Bardzo cenie sobie czas spedzony z rodzina i przyjaciolmi. Uwielbiam sie usmiechac, na to najwiecej czasu przeznaczam, nie przejmuje sie tez porazkami. Jestem tez zywa i ruchliwa osoba, najchetniej chcialabym byc w kilku miejscach naraz. Z uosobienia jestem optymistką i nie dopuszczam do siebie zlych mysli. To chyba na tyle, jezeli chodzi o mnie.. Na koniec chcialabym wspomniec o moim marzeniu.. jest ich wiele i trudno sie zdecydowac, ktore wybrac. Sa tez takie, ktore spelnienia ich nikt mi nie gwarantuje. Najbardziej rozsadnym marzeniem mateialnym, na ktore raczej nie mogabym sobie pozwolic jest komputer PC w komplecie z myszką, klawiaturą, monitorem i glośnikami. Co do glosników to chcialabym zeby byly dość konkretne ( o ile to mozliwe ). Ze wzgledu na to, ze lubie sluchac glośno muzyki, a slucham klubowej, wiec podstawowym kryterium jest efekt basu. W przyszlości chcialabym uczestniczyc wlasnie w festivalach takiego typu muzyki, o ile zdrowie pozwoli. Jest ich bardzo wiele, wiec wybor przeogromny. Komputer to jedno z podstawowych przedmiotow obecnych w domu dzisiejszej mlodziezy, a moj własnie kończy swoją kadencję, wiec proszę o godny zamiennik dla niego.  

Pomimo natłoku obowiązków, nauki i pracy, w środowe popołudnie mogliśmy zatrzymać się choć na chwilę, aby spełnić marzenie. Takie spotkania są ogromnym przeżyciem zarówno dla Marzycieli, ich rodzin, jak i samych wolontariuszy. 

W środę 27.04, udaliśmy się, więc do domu Ani, aby spełnić jej marzenia, a mianowicie Marzycielka pragnęła otrzymać komputer stacjonarny, ponieważ stary już zaczynał szwankować.

Całemu spotkaniu towarzyszyło mnóstwo radości, a uśmiech nie schodził z buzi Ani. Po wręczu prezentu i oficjalnemu odczytaniu dyplomu, Ania zabrała się za sprawdzenie sprzętu. Okazało się, że jest trafiony w 10. To o właśnie takim komputerze marzyła Ania. Teraz nasza Marzycielka bez problemu będzie mogła słuchać swojej ulubionej muzyki i przeszukiwać internet w poszukiwaniach cennych informacji. 

Aniu, dziękujemy Ci za tak wspaniałe marzenie i za to, że mogliśmy uczestniczyć przy realizacji i spełnieniu. Pamiętaj, nigdy nie przestawaj marzyć, bo marzenia na prawdę się spełniają. 

Podziękowania kierujemy również do Pani Kamilli i Pani Anity za pomoc w spełnieniu marzenia Ani. Dziękujęmy, że potrafią Panie docenić siłę marzeń :)