Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie - poznanie marzenia
2015-01-16
Z naszymi marzycielami, braćmi, pierwszy raz spotkaliśmy się w domu. Jadąc na spotkanie, wiedzieliśmy, że chłopcy interesują się sportem, a zwłaszcza piłką nożną i przypuszczaliśmy, że marzenie 15-letniego Marcina i 11-letniego Adama będzie miało „sportowy” charakter. Dlatego na tzw. „lodołamacz” wybraliśmy dla chłopców filmy i albumy związane ze sportem.
Chłopcy są rzeczywiście fanami futbolu, doskonale wiedzą, co się dzieje na meczach, kto gdzie i jak gra lub grał. Oczywiście oglądali ostatnie mistrzostwa świata i kibicowali swoim ulubionym drużynom. Ale nie tylko futbol ich interesuje – gdy przyjechaliśmy , śledzili właśnie w napięciu końcówkę meczu polskiej reprezentacji w piłce ręcznej. Ponadto Marcin jest wiernym widzem teleturnieju „Jeden z dziesięciu”, dzięki któremu może poszerzać i sprawdzać swoją wiedzę (w trakcie teleturnieju często robi zawody ze swoim kolegą) oraz zdobywać bardzo dobre oceny – bo lubi się uczyć. Jest też bardzo dumny z ocen bardzo dobrych, które dostał na semestr.
Nasz marzyciel nie wahał się co do marzenia – był od razu zdecydowany. Chciałby dostać playstation 4, bo w wolnym czasie lubi pograć jak każdy niemal chłopak w jego wieku.
spełnienie marzenia
2015-08-21
Wieczorową porą ruszyliśmy spełnić marzenie Marcina. Od mamy chłopca dowiedzieliśmy się, że nie może się już doczekać tego dnia.
Kiedy wysiedliśmy z samochodu przed domem spotkaliśmy siedzących na ławce mamę i naszego marzyciela Marcina. Chyba nas wyczekiwali :) Przywitaliśmy się ze wszystkimi i nie tracąc czasu ruszyliśmy do mieszkania, żeby Marcin mógł zobaczyć co kryje się w przyniesionej paczce. Kiedy nasz marzyciel patrzył na prezent na jego twarzy malowała się ogromna radość. Zabraliśmy sie zatem niezwłocznie za rozpakowywanie paczek, w czym pomagała nam cała rodzina naszego Marzyciela, która także uczestniczyła w tym wyjątkowym wydarzeniu. Po kolei rozpakowywaliśmy prezenty zaskakując Marcina a to dodatkowym padem do gry jak i również zakupioną grą. Przy każdej kolejnej rzeczy uśmiech Marcina się powiększał. W końcu wszystko zostało rozpakowane.
Marcin był bardzo szczęśliwy i przyznał, że dziś spełniło się jego marzenie.
Marcinie dziękujemy Tobie za ten wspaniały dzień i piękne marzenie. Pamiętaj, by nigdy nie przestawać marzyć.
Dziękujemy tez wszystkim, którzy przyczynili się do spełnienia tego marzenia. Dziękujemy sklepowi Saturn za profesjonalną poradę oraz rabat zakupowy.