Był mroźny, styczniowy dzień, ale pogoda nie przeszkadzała Nam by spotkać się z naszym Marzycielem Pawłem. Spotkałyśmy się z nim w Jego rodzinnym domu. Już od progu chłopiec wraz z rodziną przywitał Nas miłym uśmiechem.

Paweł jest 15 letnim nastolatkiem, który interesuje się historią i biologią. Lubi spędzać czas ze znajomymi na wspólnej zabawie i rozmowie. Jednak to, co Paweł lubi najbardziej są podróże. Na razie palcem po mapie, jednak wierzy, że będzie mógł podróżować tyle ile się da i to po całym świecie.

Z podróżami związane jest największe marzenie Pawła. Gdy o nie spytałyśmy, chłopiec bez zastanawiania się powiedział, że Jego największym marzeniem jest Wycieczka do Rzymu. Marzyciel najbardziej chciałby zobaczyć Koloseum i Bazylikę Świętego Piotra, kto wie, co jeszcze znajdzie się w planie wycieczki. Niezwykły i oszałamiający klimat Rzymu na pewno każdego wprowadzi w zachwyt.

Trzymamy kciuki za spełnienie marzenia! Bo zobaczyć wieczne miasto na żywo, przejść się starymi ulicami to zupełnie coś innego niż oglądanie atlasów czy programów telewizyjnych. Dlatego mamy nadzieję, że uda Nam się zrealizować marzenie Pawła jak najszybciej.

Typowo wiosenna pogodna sprzyjała Nam by odwiedzić naszego Marzyciela Pawła. Chłopiec czekał na Nas, choć był bardzo zaciekawiony, o co chodzi.

Przyjechałyśmy by wręczyć Mu upominki od Sponsora Jego marzenia - portalu Wirtualna Polska. Paweł z zaciekawieniem oglądał podarowane Mu książki i filmy. W sam raz na ekscytująca podróż do Rzymu, która zbliża się już wielkimi krokami.

Paweł z rodziną bardzo dziękuje za prezenty i pamięta, że są osoby, które o Nim nie zapominają i życzą powodzenia. Wszyscy razem Dziękujemy!!!

Tuż przed spełnieniem marzenia, czyli wyjazdem Pawła do Rzymu, spotkaliśmy się z Nim w celu przekazania kolejnego prezentu od Sponsora. Wp.pl podarowało Marzycielowi książki, słuchawki oraz parasolkę.

Podarunek bardzo się podobał Marzycielowi. Czytać lubi, słuchać muzykę a jak pada deszcz, parasolka idealna. To wszystko idealnie pasuje Pawłowi.

W imieniu rodziny i samego Pawła oraz wolontariuszy FMM bardzo dziękujemy Sponsorowi za prezent. Czasem nawet najmniejsza niespodzianka potrafi pokolorować świat. I za to jeszcze raz dziękujemy!