Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie - poznanie marzenia
2015-01-08
Dzisiejszy dzień, mimo niezbyt przychylnej pogody zakończył się wspaniale. Za każdym razem, kiedy jedziemy do nowego Marzyciela, jesteśmy bardzo podekscytowani i ciekawi. Tym razem pojechałyśmy do Maksymiliana lat 15.
Już w chwili, kiedy otworzył nam drzwi Maks, wiedziałyśmy, że będzie to miłe spotkanie. Uśmiechnięty, bardzo ciepło zaprosił nas do środka. Po chwili poznałyśmy również Jego tatę. Miałyśmy małe obawy, czy nasz prezent tzw. „lodołamacz” się spodoba. Maks Interesuje się grami komputerowymi, szczególnie o tematyce militarnej, a czołgi to Jego ulubione pojazdy. Ciekawy jest wszystkich nowinek technicznych. Książka, którą dostał od Nas, to książka o podróżniku Bear Grylls bardzo mu się spodobała. Obiecał, że do naszego następnego spotkania ją przeczyta.
Cóż można powiedzieć o Maksie. To bystry, radosny i pełen wewnętrznej radości chłopak. Podczas naszej rozmowy przy pysznym ciachu i kawie, mogłyśmy porozmawiać również z Jego tatą. Stwierdziłyśmy, że tą radość życia zakorzenili mu z pewnością rodzice. Maks mimo, iż teraz nie chodzi do szkoły (ma nauczanie indywidualne) nadal utrzymuje kontakt z kolegami i koleżankami z klasy.
Po ciekawej rozmowie, przyszedł czas na namalowanie marzenia. Nasz Marzyciel ma tylko jedno – dla niego bardzo ważne marzenie. Chciałby dostać Laptopa, dzięki któremu czas w szpitalu szybciej upłynie. Cóż się dziwić, każdy, kto choć raz był w szpitalu wie, że tam czas płynie bardzo powoli.
Jesteśmy pełni nadziei, że będziemy mogły niebawem odwiedzić Maksa i spełnić Jego marzenie. Dla jednych to tylko laptop, a dla Niego furtka do normalności w świecie igieł, strzykawek i monotonii szpitalnej.
spełnienie marzenia
2015-04-18
W deszczową sobotę miałyśmy przyjemność spełnić marzenie naszego Podopiecznego Maksa, który zapragnął dostać laptopa Lenovo. Cóż moglibyśmy napisać, jak wyglądał ten wyjątkowy dzień. Jednak poprosiliśmy naszego Marzyciela, aby napisał kilka słów.
Z naszej strony chcielibyśmy bardzo podziękować wszystkim osobom, które przyczyniły się do tego, aby Maksa marzenie mogło się spełnić. Dziękujemy Zespole Szkół Szkoła Podstawowa i Gimnazjum w Jerzykowie i działającemu tam prężnie kole Wolontariatu, prowadzącego przez Panią Hannę Kostecką. Dziękujemy Zespołowi Szkół Ogólnokształcących w Śremie oraz dla Projektu Góry Marzeń i Pana M. Helaka. Z całego serca jeszcze raz dziękujemy i wierzymy, że dobro powraca.
Poniżej relacja Maksymiliana:
„W dniu 18.04.15 spełniło sie moje marzenie! Tego dnia do mojego domu zapukały Panie z Fundacji Mam Marzenie, robiąc mi wielką niespodziankę. Już na samym początku wręczyły Mi dyplom i wymarzony prezent. Za pośrednictwem Fundacji a z dobrego serca Darczyńców otrzymałem laptopa Lenovo. Dzięki niemu choć na chwilę zapomnę o chorobie, szpitalu i będę mógł rozmawiać z przyjaciółmi w sieci. W miłej atmosferze, przy kawie i dobrym deserze rozmawialiśmy o szkole, moich planach na przyszłość... Serdecznie dziękuję wszystkim moim Darczyńcom. Dzięki Wam nigdy nie przestanę marzyć!”
Maksymilian Sieczkowski z rodzicami