Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie - poznanie marzenia
2014-11-12
Zastałyśmy Karolinę siedzącą na parapecie w swojej sali i wyglądając przez oklejone nalepkami okno. Mama powiedziała, że nas wyczekiwała. Nad jej łóżkiem wisiała masa kolorowych baloników - pozostałości po obchodzonych kilka dni wcześniej urodzinach. Wstrzeliłyśmy się więc dosyć dobrze z naszym prezentem - fioletowym zestawem Lego Friends, składającym się z miliona różnych części. Czego tam nie było - przybory do robienia fryzur, kwiatki, szminki, flakoniki perfum, komputer... Bałyśmy się nawet rozpakowywać poszczególne torebeczki z drobnymi częściami, żeby nie pogubić ich w pościeli.
Karolina okazała się bardzo kontaktową dziewczynką. Pokazała nam jak potrafi zwijać język w rulonik, co dostała w prezencie urodzinowym, oraz jakie różne akrobacje potrafi wyczyniać na łóżku. Byłyśmy pod wrażeniem! Wyznała też, że ma słabość do Ani i Roberta Lewandowskich, bo przecież mają to samo nazwisko co ona! Wspominała też bardzo udane wakacje w Karwi, do której chciałaby kiedyś wrócić.
Zapytana o marzenie stwierdziła, że najbardziej chciałaby dostać laptopa, na którym mogłaby grać w różne gry związane z gotowanie i robieniem makijażu, oraz oglądać bajki. Znacznie by jej to umiliło te chwile, w których nie może być tak aktywna jak by chciała.
spełnienie marzenia
2015-05-21
Marzenia się spełniają i to na pewno każdy już wie. Ale czy każdy wie (tak jak przyjaciele naszej fundacji), jak ważne jest by pomagać spełniać je chorym dzieciom? I nie jest istotne czy marzenie jest bardzo wymyślne, czy stanowi rzecz materialną. Kiedy dowiemy się od dziecka, że marzeniem jest laptop i widzimy jak cieszy się na jego myśl, wierzymy, że właśnie laptop przyniesie najwięcej radości. I tak właśnie było w przypadku Karolinki. Kiedy zobaczyła swój wyśniony sprzęt zaczęła podskakiwać z radości i dziękować uściskami. Jej uśmiech na twarzy mówił sam za siebie – spełniło się jej marzenie! Odtąd nuda odchodzi w zapomnienie. Karolinka będzie mogła grać w ulubione gry (na życzenie marzycielki wręczyliśmy jej gry o gotowaniu i robieniu makijażu) i oglądać bajki. Z pewnością dzięki temu będzie się mogła przenosić do lepszego świata, pełnego kolorów i radości.
Jesteśmy szczęśliwi, że udało się spełnić kolejne marzenie. Nie mogłoby się to jednak wydarzyć, gdyby nie firma MEC oraz goście weselni Państwa Małgorzaty i Michała Rylskich. Z całego serca dziękujemy!