Moim marzeniem jest:

laptop

Karolina, 7 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Rzeszów

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2014-10-18

W sobotnie popołudnie odwiedziłyśmy nową podopieczną Fundacji Mam Marzenie - Karolinkę. Z wcześniejszej rozmowy z jej mamą dowiedziałyśmy się, że dziewczynka bardzo lubi świat kucyków Pony. Chcąc przełamać lody i poznać lepiej naszą Marzycielkę na pierwsze spotkanie zabrałyśmy ze sobą kolorowanki z naklejkami obrazujące przygody kucyków oraz wielką pluszową postać o imieniu Pinki Pie.
Karolinka przywitała nas razem, ze swoją młodszą siostrą Paulinką. Początkowo dziewczynki było nieco nieśmiałe, ale kiedy zobaczyły prezenty ich buzie rozpromieniły się, a opowieściom o kucykach nie było końca. Dzięki nim dowiedziałyśmy się jak nazywają się wszystkie kucyki, jakie mają kolory i cechy charakterystyczne. Po długich rozmowach nadszedł czas na zabawę w marzenia. Każdy z uczestników zabawy miał podać kilka swoich marzeń, a na końcu wybrać to największe. Nie ukrywając ta zabawa trwała najdłużej z wszystkich przeprowadzonych tego dnia. Karolinka miała tyle marzeń, że nie mogła zdecydować się no to jedno. Nie wiedziała czy bardziej chce być księżniczką, czy woli zorganizować wielki bal dla siebie i swoich koleżanek, a może marzy o zabawkowym laptopie? Karolinko zostawiamy Cię z tym pytaniem do naszego następnego spotkania. Do zobaczenia!

Relacja i fotografie: Sylwia Kaszuba

 

spotkanie - poznanie marzenia

2015-05-21

Nadszedł czas na kolejne spotkanie z naszą marzycielką. Ponieważ Karolinka ma wiele marzeń, potrzebowała czasu aby wybrać to jedno jedyne....
My już je znamy :)
Karolinka w całej swojej skromności i nieśmiałości wyznała, że chciałaby dostać laptopa.
Karolinko, dziękujemy Ci za Twoje marzenie.
Razem można znacznie więcej! Wszystkich tych, którzy razem z nami pragną spełnic marzenie Karoliny, zapraszamy do kontaktu.
Wspólnie wyczarujemy usmiech! :)

Relacja: Sylwia Kaszuba

spełnienie marzenia

2016-01-08

Za oknem śnieg, a my na przekór złej pogodzie, jechaliśmy do domu marzycielki, gdzie czekała na nas z mamą. Karolinka wiedziała o naszym przyjeździe, i oczekiwała nas z wielką niecierpliwością.

Karolinka marzyła o laptopie. Była wniebowzięta, kiedy wręczaliśmy jej duuuże, zapakowane, zielone pudło! Zafascynowana, z pomocą mamy rozrywała papier, aby jak najszybciej zobaczyć co kryje się w środku. Po wyciągnięciu z opakowania, i udzieleniu krótkiej instrukcji na temat posługiwania się sprzętem, Karola uruchomiła laptop a na jej twarzy pojawił się uśmiech. Wiedzieliśmy wtedy, że z wyborem laptopa trafiliśmy w 10! Laptop posiadał funkcję obrotowego ekranu, co umożliwiało korzystanie jak z tabletu, ta funkcja bardzo spodobała się marzycielce. Od razu zabrała się do grania w gry, na dotykowym ekranie. Zagraliśmy również z marzycielką i mamą w elektroniczną wersję chińczyka na nowym sprzęcie, co dało nam wszystkim dużo radości.

Czas tak szybko  mijał, że nawet nie zorientowaliśmy się, że już bardzo późno. Po wręczeniu dyplomu upamiętniającego spełnienie marzenia, i zrobieniu pamiątkowego zdjęcia nadszedł czas na pożegnanie. Karolinko dziękujemy, że mogliśmy spełnić Twoje marznie!

Relacja i zdjęcia: Arkadiusz Czeszyk