W piękną słoneczną sobotę pojechałyśmy odwiedzić naszego nowego marzyciela Alexandra. W drodze do marzyciela nawigacja zafundowała nam małą przejażdżkę polnymi drogami, przez co miałyśmy okazję zobaczyć w jak urokliwej jesienią miejscowości mieszka Alex. Po małych problemach udało nam się dotrzeć do jego domu.  Przywitała nas uśmiechnięta mama chłopca. Troszkę zawstydzony marzyciel czekał na nas w pokoju, jednak już po chwili rozmowy udało nam się go namówić do wspólnej zabawy i po zawstydzeniu nie było śladu! Pokazał nam swój pokój i imponującą kolekcję puzzli. Wybraliśmy jedne z nich i zaczęliśmy układać. Marzyciel znał je już tak dobrze, że po chwili obrazek był gotowy!

Alex to wspaniały, pełen energii chłopiec, który ma wiele zainteresowań, oprócz puzzli są to przeróżne gry.  Ma przygotowany swój kącik gracza – wygodne krzesło, stolik , pod ręką żelki i dżojstik a przed sobą ekran. To jest jego królestwo. Oczywiście próbował nauczyć nas grać w jedną ze swoich ulubionych gier,  jednak nie wychodziło nam to tak dobrze jak jemu, jest w tym naprawdę mistrzem.

 W rozmowie z chłopcem wszystko sprowadzało się do gier, może o tym mówić godzinami, łatwo się też domyślić, że największym jego marzeniem jest  właśnie laptop do gier.  Jestem przekonana, że spełnienie tego marzenia da mu wiele radości!

Cieszymy się, że mogłyśmy poznać to największe marzenie Alexa. Mamy nadzieję, że już wkrótce uda nam się je spełnić.

„To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące".

Relacja: Kamila Kordyjak

Fotografie: Aneta Róg

Od naszego ostatniego spotkania z Alexem minęło trochę czasu, złota polska jesień zdążyła zamienić się już we wczesną zimę a my wolontariusze Fundacji Mam Marzenie pędzimy na kolejne spotkanie z naszym Marzycielem - Alexandrem. Chłopiec uwielbia gry komputerowe i jak łatwo się domyśleć jego największym marzeniem był laptop z myszką. 

Alex nie miał pojęcia, że to właśnie dziś spełni się jego największe marzenie, mama Marzyciela nic mu nie powiedziała, miał więc wspaniałą niespodziankę. Emocji dodawała wizyta Sponsora (Pani Lucyny), który uśmiechem i dobrym słowem już po kilku minutach usunął wszelkie bariery. Po wręczeniu zapakowanego upominku, Alex natychmiast przystąpił do jego rozpakowywania. Prawdziwa radość nastąpiła gdy wyjął z pudełka niebieski laptop. Przy pomocy naszego wolontariusza Bartka, Alex  uruchomił pierwszą grę. Dla wprawionego gracza nie sprawiła ona dużego problemu. Marzyciel poradził sobie z nią szybko a przy tym świetnie się bawił. Trudno było oderwać go od zabawy! Był tak przejęty, że na pytania czy podoba mu się jego nowy laptop uniósł tylko kciuk do góry i szeroko się uśmiechnął. Był zachwycony! My również cieszymy się jego szczęściem i życzymy dużo przyjemności podczas korzystania z urządzenia.

Dziękujemy firmie Voice-Net z Rzeszowa, która tak pięknie spełniła marzenie Alexandra, a w szczególności Pani Basi i Pani Lucynie.

Dziękujemy również Panu Marcinowi, który umożliwił nam spełnienie marzenia Alexa w Sali Zabaw Yupi Park w Przemyślu.

Pięknie jest spełniać marzenia! Dziękujemy!!!

Relacja:  Kamila Kordyjak

Zdjęcia: Aneta Róg