Moim marzeniem jest:

xBox z TV

Justyna, 11 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Lublin

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2014-10-30

Każdy dzień jest dobry na poznawanie marzeń, ale dla nas najważniejszym dniem ostatniego tygodnia okazał się czwartek, bowiem w tym dniu poznałyśmy naszą nową marzycielkę Justynkę. Razem z Ewą i Agnieszką udałyśmy się na pobyt dzienny aby odwiedzić dziewczynkę, która przebywała tam tego dnia wraz z mamą.
Justynka na początku naszego spotkania była trochę nieśmiała, jednak uśmiech nie schodził z jej twarzy i było pewne, że nić porozumienia między nami zostanie nawiązana. Wykonane przez nas zdjęcia  są najlepszym tego dowodem. Podczas naszej rozmowy okazało się, że nasza marzycielka musi spędzić w szpitalu cały dzień oczekując na badania co ją trochę smuciło , jednak z pomocą przyszedł lodołamacz w postaci zestawu do robienia bransoletek i pewne stało się, że Justynka nudzić się tego dnia na pewno nie będzie.
Niestety, nie udało się nam tego dnia poznać marzenia naszej marzycielki, bowiem pomysłów na nie było dużo, a czasu do namysłu zbyt mało. Zgodnie z marzycielką postanowiłyśmy więc, że jeśli tylko zastanowi się nad swoim marzeniem, które będziemy mieli zaszczyt zrealizować to zadzwoni do nas, a my pojawimy się na kolejnym spotkaniu, aby to marzenie z największą przyjemnością poznać.

Relacja Ewa S.

spotkanie

2014-12-04

Na kolejne spotkanie z nasza Marzycielka umówiłam się w DSK kiedy była ze swoją mama na pobycie dziennym. Dziewczynka dobrze wiedziała jaki jest kolejny cel  mojej wizyty i już nie mogła się doczekać kiedy opowie mi o swoim marzeniu.

Marzeniem Justyny jest telewizor z xBozem. Razem z siostrą moją duży pokój, w którym mogłyby zapraszać swoje koleżanki i wspólnie bawić się i grać na wymarzonej konsoli. Dlatego czym prędzej zabieram się do spełniania marzenia, aby koleżanki długo nie musiały czekać na super zabawę u Justyny.

Relacja Ewa S.

spełnienie marzenia

2015-05-14

W czwartek umówiłam się na kolejne spełnienie marzenia. Tym razem pojechałam do Justyny, która już od tygodnia czekała na mnie i oczywiście na jej wymarzony TV z xBoxem.

Dziewczynka gdy dostała ode mnie dwa duże pudła, z wilkiem uśmiechem na twarzy zabrała się za ich rozpakowywanie. Radość i uśmiech z twarzy Marzycielki nie schodził już do końca mojej wizyty. Justynka nie mogła się doczekać kiedy tata podłączy cały sprzęt w jej pokoju i razem z siostrą zaczną zabawę a przy tym, jak mama Marzycielki mówi, jest to świetna rehabilitacja dla Justyny.

Oczywiście musiałam jeszcze spróbować przepysznych babeczek upieczonych dla mnie przez samą Justynę, zrobiliśmy pamiątkowe zdjęcia i mogłam ruszać w drogę powrotną.

Dziękujemy wszystkim, którzy  przyczynili się do tego wielkiego uśmiechu na twarzy Justyny.

Relacja Ewa S.