Moim marzeniem jest:

TV Samsung Smart TV

Patryk, 17 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Poznań

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2014-09-20

Nasza wizyta początkowo trochę onieśmieliła Patryka.  W pierwszych chwilach odpowiadał tylko zdawkowo na zadawane pytania. Rozmowę podtrzymywała Jego starsza siostra. Odetchnęłyśmy z ulgą, gdy okazało się, że ,,lodołamacz” (książka o zwierzętach) spodobał się Patrykowi na tyle, że poprosił mamę o przewracanie kolejnych stron, żeby sprawdzić, czemu poświęcone są kolejne rozdziały.

Ponieważ Patryk nie mógł narysować swoich marzeń, opowiedział nam o nich, nie wskazując, które uważa za najważniejsze. Najpierw poszedł tropem książki o zwierzętach i stwierdził, że dużą przyjemność sprawiłoby mu obejrzenie różnych dzikich zwierząt z bliska. Po serii dodatkowych pytań ustaliliśmy wspólnie, że tym, co mogłoby usatysfakcjonować naszego Marzyciela, byłaby wycieczka do zoo lub do oceanarium. Patryk zgodził się z uśmiechem żebyśmy zapisały to marzenie. Inne jego zainteresowania związane są z serialami, które ogląda. Jak się okazało, jest wiernym widzem ,,Komisarza Alexa”. Wizyta na planie serialu byłaby dla niego wielkim przeżyciem.

No i marzenie trzecie. Wyjazd do kina na film 3D wywarł na naszym Marzycielu tak ogromne wrażenie, że zaczął zastanawiać się, jak sprawić, by takie atrakcje możliwe były w domu. Sprawdził, że są nowoczesne telewizory, na których można oglądać filmy w trzech wymiarach. I o taki właśnie sprzęt nas poprosił. Pomyślał jeszcze chwilę i powiedział zdecydowanie, żeby przy telewizorze postawić jedynkę. Bo to właśnie jest jego najważniejsze marzenie.

 

spełnienie marzenia

2014-10-04

Patryk był nieco zaskoczony, gdy zapukałyśmy i weszłyśmy do Jego pokoju z pudełkiem. Nie z wielkim pudłem, jakiego się spodziewał, ale z pudełkiem. Zdziwione były także mama i siostra. Postawiłyśmy pakunek na stole i wyjaśniając, że właśnie przejeżdżałyśmy i wpadłyśmy na małą kawkę, rozpakowałyśmy tort. Mama wycofała się do kuchni, by wstawić wodę. Patryk niemal oniemiał. Jego emocje zdradzał jedynie rumieniec.

Nie chciałyśmy zbyt długo trzymać Go w niepewności i wyjaśniłyśmy, że to nie wszystko i musimy jeszcze na chwilę pójść do samochodu. Nasz żart trwał jednak dłużej, bo gdy przeciskałyśmy się przez drzwi z ogromnym pudłem zapakowanym w kolorowy papier pełen samolotów, zdradziłyśmy, że do kawy potrzeby będzie serwis. Tak, więc mamy tu 12 pięknych filiżanek z talerzami.

Tym razem Patryk nie był już tak łatwowierny i od razu poprosił o rozpakowanie pakunku. Gdy siostra darła papier, czekał z nadzieją w oczach. Jego przewidywania się spełniły. W kartonie był wymarzony telewizor oraz okulary pozwalające na oglądanie filmów w trój wymiarze. Gdy nasz Marzyciel, już spokojny, że przywiozłyśmy to, na co najbardziej czekał, zajadał tort, mama nagle spytała o pilota do telewizora.

Rzeczywiście. Wyjęłyśmy telewizor, jego podstawę, okulary a styropian i podarty już papier schowałyśmy do kartonu. Wstałyśmy wszystkie, jak na komendę i zaczęłyśmy poszukiwania. Okazało się, że karton kryje nie jeden a dwa piloty. Gdy Patryk dostał je do ręki od razu stwierdził, że ten mniejszy służy do obsługi internetu. Teraz nie pozostało już nic więcej, jak poczekać, aż wróci tata i zainstaluje nowy sprzęt.