Moim marzeniem jest:

Pluszowy blobfish

Karol, 6 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Wrocław

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2014-10-08

Na spotkanie z nowym Marzycielem umówiłyśmy się pod wieczór, niestety pora okazała się dla niego zbyt późna. Tak długo na nas czekał, że jedynym marzeniem jego było łóżeczko ... poduszka i kocyk :)

Korzystając jednak z pierwszej wizyty musiałyśmy dopełnić formalności; kiedy mama podpisywała dokumenty, udało nam się chwilkę porozmawiać z Karolkiem. Siedząc wygodnie w łóżku, przełamał onieśmielenie i zmęczenie i proszę ... marzenia wyskakiwały z prędkością karabinu maszynowego z różnorodnością wszystkich możliwych kategorii. Coś dostać, byś kimś, zobaczyć ... Tak trudno wybrać to jedno jedyne ... dlatego jeszcze nie zdradzamy. Poczekamy, aż będzie to naj naj naj :)

spotkanie - poznanie marzenia

2014-12-16

Marzenia bywają różne. Jedne wynikają z niezaspokojonych potrzeb, inne są wyrazem zainteresowań, czy nawet pasji. Bez wątpienia każde marzenie jest ważne i godne tego, by dołożyć wszelkich starań, aby się spełniło. Ponieważ nasz podopieczny Karol okazał się chłopcem o wielu zainteresowaniach, być może nieraz niezrozumiałych dla dorosłego człowieka, a jakże właściwych dla sześcioletniego chłopca, jego marzenie jest wyjątkowo oryginalne. Uszczegóławiając – Karola interesuje świat i to co na tym świecie wymyka się spod wszelkich kanonów piękna, a więc przez dorosłych uznawane jest za paskudne. W ostatnim czasie jego żywe zainteresowanie wzbudziła psychrolutes marcidus – ryba z gatunku skorpenokształtnych, potocznie nazywana blobfish, co ma podkreślić obwisły, bezkształtny wygląd. Ryba ta zamieszkuje głębokie wody u wybrzeży Australii i Tasmanii. Z powodu braku dostępu do miejsca jej występowania, rzadko jest widywana przez ludzi. Rezolutny chłopiec doskonale zdaje sobie sprawę, że posiadanie, czy nawet zobaczenie takiej ryby jest niemożliwe. Wiadomości o niej czerpie z internetu, a spełnieniem jego marzeń byłoby posiadanie pluszowego blobfisha. Kiedy Karol opowiadał nam o blobfishu, kiedy bardzo precyzyjnie określał jaki powinien być pluszak (wielkość, kolor, wypełnienie), jego oczy błyszczały, a dla nas to znak, że to jest to czego w tej chwili pragnie chłopiec. Zatem poszukujemy przepięknego różowego pluszu, niezbędnych dodatków, megazdolnej krawcowej i do dzieła!

spełnienie marzenia

2015-02-05

Znalazłyśmy uzdolnioną krawcową, a ona dzień i noc kombinowała jak uszyć blobfisha, który spełni oczekiwania naszego Marzyciela. Czym wypełnić, żeby był odpowiednio miękki? Jak zrobić charakterystyczne usta? Czy jest wystarczająco duży? Kiedy maskotka była już gotowa, zapakowałyśmy ją w ozdobne pudełko, przewiązały wstążką i wyruszyły do Kliniki, zabierając ze sobą ową uzdolnioną Panią. Ponieważ pozwoliłyśmy sobie na odwiedziny, bez uprzedniego zaanonsowania się, nasza wizyta była prawdziwą niespodzianką zarówno dla Karola, jak i dla jego mamy. Zaskoczony Karol szybko rozpakował pudełko i aż podskoczył z zachwytu. Raz po raz podrzucał maskotkę, ugniatał i przytulał się do niej, sprawdzając jaka jest mięciutka i miła. Dokładnie obejrzał nos, usta, płetwy i podsumował, że jest taka, jak widział na zdjęciach w internecie. Ileż było przy tym radości i uśmiechu; oczy chłopca nie przestawały błyszczeć. Jeszcze tylko pamiątkowy dyplom i dodatkowa niespodzianka kryjąca się na dnie pudła (model traktora, którymi również interesuje się nasz Marzyciel), pamiątkowe zdjęcia i uciekamy, bo pora już późna. Jesteśmy przekonane, że dziś nasz Karolek śpi wtulony w swojego wymarzonego blobfiha. Takiego pluszaka nie ma nikt inny!

 

Dziękujemy Pani Jagodzie, która poświęciła swój czas i z ogromnym zaangażowaniem zaprojektowała i uszyła pluszaka. Cieszymy się, że była z nami i widziała radość chłopca, bo to jest najpiękniejsze podziękowanie.