Z naszą nową Marzycielką spotkaliśmy się na chwilę, na dworcu bo właśnie przyjechała do Wrocławia na badania. Najtrudniejsze chwile ma już za sobą, lecz niestety nadal zmaga się z atakami bólu. Nie chcieliśmy jej zbytnio męczyć, ale trochę udało nam się o Angelice dowiedzieć. Aktualnie kończy gimnazjum i jak większość nastolatek lubi spotykać się z koleżankami, słuchać muzyki i oglądać fajne filmy. Rówieśnicy bardzo ją wspierali podczas walki z chorobą i ma nadzieję, że będzie mogła im się za to odwdzięczyć. Chciałaby kiedyś pojechać z całą klasą do wrocławskiego ZOO i spędzić, miły, beztroski z nimi dzień.

Dziewczynka nie ma swojego laptopa i mimo, że życie w małej wsi ma mnóstwo zalet to jednak marzy jej się internetowe okno na świat.

Angelika chce pójść śladem swojej starszej siostry i zostać cukiernikiem. Już zabiera się za pieczenie i interesuje przepisami.

Zapewne dzięki laptopowi będzie korzystać z blogów kulinarnych i kiedyś zaprosi swojego sponsora na pyszne ciasto !!!!!!!!

To spełnienie marzenia miało oprawę cudownie wpisującą się w przedświąteczny, magiczny czas.

Uczniowie liceum i gimnazjum Sióstr Urszulanek we Wrocławiu postanowili przeznaczyć uzbierane podczas szkolnych kiermaszy pieniądze, na zakup laptopa, dla naszej podopiecznej, Angeliki. W związku z tym, zostaliśmy zaproszeni na uroczyste, opłatkowe spotkanie grona pedagogicznego z uczniami. W pięknej auli mieliśmy okazje obejrzeć interesujący spektakl teatralny przygotowany przez 2 L0, wysłuchać świątecznych życzeń, a potem nastąpił moment dla naszej Marzycielki najważniejszy, kiedy to uczennice liceum, wręczyły jej kolorowe paczki z upragnioną zawartością. Angelika i towarzysząca jej Mama nie kryły wzruszenia, które udzieliło się wszystkim obecnym i czuliśmy jak "fruwają nad nami jasne anioły".

Nie był to koniec niespodzianek. Zostaliśmy zaproszeni na "wigilijne" spotkanie pracowników szkoły. Mimo, że wcześniej nie mieliśmy okazji się poznać, atmosfera była niezwykle serdeczna i przyjazna. Po podzieleniu się opłatkiem, degustowaliśmy pyszne potrawy i ciasta, a na koniec śpiewaliśmy wspólnie kolędy.

Nasza Marzycielka swój prezent miała rozpakować dopiero w domu, ale nie mogąc się tego momentu doczekać, zapytała tylko nieśmiało jakiego koloru jest laptop. Powiedziała nam także, ze gdyby był on nawet używany to i tak jej radość byłaby ogromna.

Kochana Angeliko! Cieszymy się, że udało nam się spełnić twoje marzenie, przed Bożym Narodzeniem. Zdążysz jeszcze upiec świąteczne ciasteczka wg internetowych, kulinarnych przepisów. Dziękujemy młodzieży za tak wspaniały gest. Dziękujemy siostrze przełożonej Klemensie Misiurewicz, siostrze dyrektor Agnieszce Młynarczykowskiej oraz całemu gronu nauczycielskiemu za okazane serce i wspaniałe przyjęcie.

Odnieśliśmy wrażenie, że pozyskaliśmy nowych przyjaciół.