Naszego Marzyciela odwiedziliśmy w szpitalu. Weszliśmy na oddział i od razu poszliśmy do świetlicy. Tam czekał już na nas Michał. Przywitaliśmy się serdecznie i od razu wręczyliśmy prezenty.

Pierwszym z nich był nasz fundacyjny balon, kolejnym gra planszowa Pan Listonosz Expres. Nasz 7-latek uwielbia grać właśnie w gry planszowe. Jego ulubioną jest Polski Biznes, jest to dość podobne do Monopol. Gdy wraz z Marzycielem rozłożyliśmy planszę, ustawiliśmy pionki oraz kostkę zaczęliśmy studiować instrukcję. Zajęło nam to chwilkę, ale gdy już rozpracowaliśmy grę, zaczęliśmy świetnie się bawić. Informacja na opakowaniu twierdzi, że cała gra trwa około 30-45 minut. Jednak trudno nam w to uwierzyć, ponieważ jest kilka pułapek, które utrudniają grę np. liczne cofnięcia pionka. Podczas gry rozmawialiśmy z naszym marzycielem. Dowiedzieliśmy się, że chodzi do drugiej klasy szkoły podstawowej, lubi matematykę oraz ma bardzo fajnych kolegów, z którymi lubi się bawić przed blokiem np. w chowanego. Gry nie udało nam się skończyć, ponieważ nie trwa 45 minut tylko dłużej. Nie roznieśliśmy wszystkich listów do skrzynek pocztowych. Wygrała nasza wolontariuszka Sara. Gratulujemy!

Po zakończonej grze zaczęliśmy rozmawiać o marzeniach Michała. Chłopiec przyznał, że zastanawiał się już nad wyborem marzeń. Dlatego doskonale wiedział co ma narysować. Pierwszym rysunkiem Michała, a zarazem Jego marzeniem jest Laptop do gier w gry oraz rozmów ze znajomymi oraz rodziną może przez funkcję Skype. Kolejnym marzeniem jest telefon komórkowy Samsung Galaxy S5, a trzecim marzeniem Michała jest rower, ale nie byle jaki, ponieważ BMX. Sam przyznał się, że na swoim rowerze troszkę już starym oraz zużytym próbuje trików oraz skoków. Czasem wychodzą.

Z Michałem rozmawialiśmy również o Jego wymarzonej pracy. Nasz dzielny Marzyciel chciałby w przyszłości zostać strażakiem i gasić pożary, ściągać koty z drzew oraz jeździć do wypadków drogowych. Podziwiamy.

Gdy przyszedł czas już zakończyć nasze spotkanie, pożegnaliśmy się z Michałem oraz dodaliśmy, że postaramy się z całych sił spełnić marzenie chłopca o laptopie do gier.

W proces realizacji marzenia Michała przyczyniło się kilkanaście osób, a zbiórka pieniędzy trwała kilka tygodni. I udało się! Nasz sympatyk Fundacji Pan Michał oraz Jego znajomi i przyjaciele już od kilku lat regularnie spełniają marzenia naszych Podopiecznych. Dlatego tuż przed świętami wybraliśmy się do naszego 8-latka z dużą ilością prezentów.

Na początek wnieśliśmy do sali tylko wielki kosz z owocami, przywitaliśmy się z Michałem i przedstawiliśmy jego starszego imiennika Pana Michała. Nasz Marzyciel ucieszył się na nasz widok, ale widać było, że lekko domyśla się, co tu jest grane. Dlatego nie trzymaliśmy Go dłużej w niepewności i wręczyliśmy Michałowi dużą, pięknie zapakowaną paczkę, którą bez trudu rozpakował i jego oczom ukazał się napis ASUS.

Michał lekko niepewnie otworzył pudełko, w którym było dużo fili oraz zabezpieczeń, lecz po chwili ujrzeliśmy duży uśmiech na twarzy Michała, jednego oraz drugiego. Główne marzenie bardzo spodobało się naszemu Marzycielowi, ale to nie był koniec atrakcji. Po chwili do pokoju przynieśliśmy dwa jeszcze większe pudełka również pięknie opakowane, w których były super gadżety do laptopa oraz nie tylko. Michał otrzymał w prezencie dodatkowo 4 gry na swojego nowego laptopa, myszkę bezprzewodową, torbę na sprzęt, koszulkę oraz smycz z logiem sponsora, piękną białą Hondę Accord do zabawy oraz specjalny kubek Fundacyjny z napisem Fajnie mieć marzenia. Takie atrakcje Pan Michał oraz Jego przyjaciele zgotowali naszego Marzycielowi. W pewnej chwili Michałowi zabrakło miejsca na łóżku, aby rozkładać wszystkie niespodzianki, które otrzymał. Gdy włączyliśmy nowego laptopa, który już miał wgrane przeróżne bajery zobaczyliśmy napis Michał i piękną tapetę Seat Toledo Club. Na pulpicie był specjalny folder z napisem Gry. Michał zobaczył go automatycznie i aż mu szczęka opadła z wrażenia, gdy zobaczył, że już ma wgrane kilkanaście darmowych gier.

Michał wypróbował również swoje nowe Wi-fi, które działa bez zarzutów. Wypytał się gdzie jest kamera, ile razy trzeba wyładować laptopa do końca oraz bardzo się cieszył, że swojego marzenia oraz całej oprawy.

Od Fundacji nasz Marzyciel otrzymał balony oraz piękne naklejki Dziękujemy Fundacja Mam Marzenie. Wręczyliśmy i odczytaliśmy również dyplom spełnionego marzenia dla Michała i poprosiliśmy naszego 8-latka, aby osobiście przeczytał dyplom z podziękowaniami dla Pana Michała i Agnieszki Piechockich, czyli jednego z kilkunastu sponsorów. Wzruszeń nie było końca, uśmiechów oraz zdjęć również.

Bardzo cieszymy się, że mogliśmy podarować uśmiech na twarzy Michała przed świętami Bożego Narodzenia, mamy również nadzieję, że już niebawem nasz Marzyciel będzie w domu cieszył się swoim marzeniem oraz gadżetami, które otrzymał.

Składamy serdeczne podziękowania w imieniu swoim, Michała oraz Jego rodziny za pomoc i współpracę dla Państwa Agnieszki i Michała Piechockich z Seat Toledo Club, dla Honda Accord Klub Polska, dla Pana Rafała Kaczmarka, dla Państwa Magdaleny i Grzegorza Blachnierek, dla Państwa Lidii i Cezarego Iwańskich, dla Pani Iwony Mituli, dla Państwa Julii i Łukasza Piechockich, dla Państwa Marty i Piotra Epting, dla Pani Anny Matysiak, dla Państwa Karoliny i Arkadiusza Schultek oraz dla Państwa Katarzyny i Rafała Burek. Jeszcze raz dziękujemy, że potrafią Państwo docenić siłę marzeń! Dzięki Państwa pomocy i zaangażowaniu mogliśmy spełnić marzenie Michała. Dziękujemy!