Nasze pierwsze spotkanie z Danielem odbyło się w szpitalu 3 września 2014 roku. Daniel wiedział od rodziców w jakim celu się z nim spotkamy i od razu nam powiedział, co jest jego wielkim marzeniem, czyli czarny laptop.

Chce rozwijać swoje zainteresowania komputerowe jak i związane z nauką gdyż jego nowa szkoła ma profil informatyczny. Podał dokładnie jakie parametry powinien posiadać jego wymarzony sprzęt komputerowy. Opowiedział mam, iż chce tworzyć sam aplikacje do telefonów komórkowych, jak również zaczął już samodzielnie tworzyć gry komputerowe. Jak opowiadał o możliwościach jakie daje opisywany przez niego sprzęt i co by chciał, żeby miał laptop to oczy mu się z radości otwierały i był bardzo zadowolony, iż chcemy spełnić jego marzenie. Poza informatyką Daniel lubi uprawiać sport, mianowicie sztuki walki, między innymi ju jitsu, uczęszcza na zajęcia do klubu. Z innych zainteresowań Dawida w szkole jest historię, a zwłaszcza starożytność i średniowiecze. Był nawet raz na zamku i przebierał się w zbroje rycerską.

Mamy nadzieję, że szybko spełni się marzenie Daniela.

Czwartkowe przedpołudnie było bardzo ciekawym doświadczeniem dla nas Wolontariuszy. Po raz kolejny spotkaliśmy się z niesamowitym młodym człowiekiem, któremu mogliśmy spełnić jego największe marzenie. Spełnienie odbyło się w szpitalu dziecięcym w Prokocimiu. Tata Marzyciela postanowił, by termin spełnienia marzenia był niespodzianką dla Daniela – naszego Marzyciela. Daniel niedawno skończył 16 lat, przyjechał z Przemyśla na kontrolę w poradni i „przypadkowo” zobaczył nas – Wolontariuszy, a właściwie najpierw zielone balony Fundacji. Całkowicie zamilkł z wrażenia, ponieważ zupełnie się nas nie spodziewał! Był tak zaskoczony, że nie potrafił na początku wydobyć z siebie słowa. Gdy uwierzył, że naprawdę stoimy koło niego, zaczęliśmy rozmawiać. Zapakowane Marzenie już na niego czekało. Wymarzony laptop Asus wraz z myszką i grą Fifa - czekały na rozpakowanie.

Trzymamy kciuki, żeby spełnione marzenie Daniela przyczyniło się do wielu sukcesów w programowaniu!

Dziękujemy Sponsorom, że mogliśmy zobaczyć uśmiech na twarzy Marzyciela! Zarówno Danielowi jak i Sponsorom życzymy wszystkiego dobrego!