Moim marzeniem jest:

Białe meble do pokoju i ściany w motylki

Julia, 8 lat

Kategoria: być

Oddział: Warszawa

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie - poznanie marzenia

2014-07-21

W słoneczne, poniedziałkowe popołudnie wraz z Karoliną wybrałyśmy się na spotkanie z nową Marzycielką – Julką. Dziewczynka przebywała aktualnie w Warszawie, w szpitalu – tam więc się udałyśmy. Gdy dotarłyśmy na miejsce, już czekała na nas mama Julki. Przywitałyśmy się, po czym mama poszła zabrać dziewczynkę z sali na korytarz, abyśmy mogły spokojnie porozmawiać. Julia na początku podeszła do nas trochę nieśmiało, ale gdy tylko się przedstawiłyśmy i wręczyłyśmy Marzycielce lodołamacz, uśmiech od razu zagościł na jej twarzy. Najbardziej spodobał jej się zestaw dmuchanych pisaków – z resztą wszystkie byłyśmy zafascynowane takim sposobem tworzenia rysunków. Kolorowymi wzorami zapełniłyśmy kilka kartek. Potem Julka pokazała nam swój blok z własnymi rysunkami. Byłyśmy naprawdę zaskoczone talentem artystycznym dziewczynki. Miałyśmy dla niej również bransoletkę z literami, które można było dowolnie zmieniać i układać własne wyrazy oraz bajkową talię kart. Wypróbowałyśmy wszystkie prezenty. Po świetnej zabawie, przyszedł czas na rozmowę o marzeniu. Julka od razu była zdecydowana, jakie jest jej największe marzenie. Opowiadałyśmy jej o wielu możliwościach, ale dziewczynka od początku do końca utwierdzała nas w tym, że to, czego pragnie najbardziej to białe meble do pokoju i ściany w motylki. Nie byłyśmy tylko pewne co do pomieszczenia, w którym te meble miałyby się znajdować. Umówiłyśmy się więc z Julką na następne spotkanie, aby móc dogadać się co do szczegółów poznanego marzenia. Z przykrością musiałyśmy pożegnać się z dziewczynką i jej mamą, teraz czekamy na następne spotkanie, a potem – na oby jak najszybszą realizację.

spełnienie marzenia

2015-03-27

Nasza Marzycielka dokładnie wiedziała jak powinien wyglądać jej wymarzony pokoik. Julka sama wybrała swoje nowe mebelki i wszystkie dodatki. Wiedząc jak bardzo dziewczynce na tym zależy, nie planowaliśmy tym razem takiej typowej niespodzianki, ale wszystkie szczegóły omawialiśmy wspólnie. Z tego powodu przygotowania do realizacji marzenia Julci zajęły nam trochę czasu, ale jak wiadomo właściwy wystrój wnętrz to bardzo poważna sprawa! Przy okazji bardzo dziękujemy Mamie Julki za bezcenne wsparcie podczas podejmowania trudnych decyzji J

Nadszedł wreszcie ten wyjątkowy dzień, w którym miało się spełnić marzenie Julii - nowy wystrój pokoju. Dokładnie tak jak sobie wymarzyła, złożyły się na niego białe mebelki i różowo-liliowe dodatki. Dobre duszki przygotowały i ustawiły piękne meble, a Julcia z wielkim zapałem zabrała się do dekorowania swojego pokoju! Łóżko zyskało zwiewny baldachim, biurko śliczną lampkę oraz profesjonalne krzesło do pracy (oczywiście różowe), a na podłodze puszył się różowo - fioletowy dywan ze zwierzątkami. Julcia bardzo dba o porządek w swoim pokoju, dlatego wszystkie pozostawione opakowania zostały od razu porządnie poskładane i sprzątnięte. Marzycielka zapowiedziała nam też, że teraz już zawsze sama będzie okurzać swój nowy dywan ;) W królestwie naszej Małej Księżniczki wszystko musi być idealnie!

Na pytanie, co jej się najbardziej podoba w jej nowym pokoiku, po głębokim namyśle, Julcia odpowiedziała: WSZYYYYSTKO! Oczy świeciły się jej z radości jak o tym mówiła i wiedziałyśmy już, że jej wspaniałe marzenie naprawdę się spełniło. Nie pozostało nam już nic innego, jak tylko rozpocząć „parapetówkę”, podczas której wręczyliśmy Julci oficjalny dyplom, a potem wszyscy skusiliśmy się na małe co nieco.

Spełnienie marzenia Julci nie byłoby możliwe, gdyby nie wspaniały gest Ani i Bartosza Borowskich. Serdecznie Wam Kochani dziękujemy!