2014-08-18:

Razem z Asią w popołudniowy piątek poszliśmy do kliniki by spotkać się z naszym nowym marzycielem piętnastoletnim Alanem. Przywitał nas razem z mamą.

Mimo ciężkiej choroby Alan był bardzo pozytywnie nastawiony. Nie jest rozgoryczony tym, że jego życie uległo dużej zmianie. Zaimponował nam stwierdzeniem, że bardzo wierzy, że choroba „pojawiła” się w jego życiu z jakiegoś powodu.

Alan to skromny i bardzo uzdolnionym chłopak. W swoim rodzinnym Lubinie wraz z mamą bardzo angażuje się w pomaga innym ludziom. Założyli charytatywne stowarzyszenie. Organizują koncerty i zbiórki dla potrzebujących. Prócz tego świetnie gra na gitarze i piszę własne teksty piosenek.

Ma dwie życiowe pasje - granie na gitarze i jazda na deskorolce. Chodził do szkoły muzycznej i mamy nadzieję, że po leczeniu coś dla nas zagra.

W chwili obecnej nie może realizować się na desce, ponieważ jest po operacji biodra. Wzruszyło nas stwierdzenie, że i tak wystarcza mu to, że czasem może obserwować szaleństwo na deskorolce swoich przyjaciół i że byłby szczęśliwy, jakby miał możliwość tylko stanąć na desce i odpychać się kulami.

Alan myśli o tym, by przenieść się do USA i tam zarabiać na życie jeżdżąc na desce i… pomagać w prowadzeniu fundacji Ryanowi Shecklerowi.

Jest on zawodowym amerykańskim skateborderem, który w 2008 roku założył fundację Sheckler Fundation, która zajmuje się pomaganiem osobom chorym i poważnie kontuzjowanym sportowcom.

I właśnie marzeniem Alana jest spotkanie ze swoim idolem Ryanem Shecklerem.

Czeka nas bardzo ciekawe wyzwanie przy realizacji tego marzenia. Jesteśmy przekonani, że warto i mamy ogromną nadzieję, że uda się nam je spełnić .

Trzymaj za nas kciuki Alan !

-----------------------------------------------

2015-05-20:

Alan dostał od Ryana przesyłkę w postaci deski z autografem, czapeczki, skarpetek i innych gadżetów. Bardzo to naszego marzyciela ucieszyło. Niestety plany zawodowe Ryana nie pozwalają na spotkanie z Alanem.

W związku z tym nastąpiła zmiana marzenia. Ponieważ Alan zaangażował się w różne projekty, potrzebny mu jest nowy notebook. Wymarzył sobie LENOVO Y50-70.

Spełnijmy to marzenie jak najszybciej!!!

W końcu udało się. Dzięki Magdzie, Michałowi i ich Gościom Weselnym. „Zamień kwiaty na marzenie” pozwoliło sprawić radość Alana.

Razem z młodą parą wybraliśmy się do Lubina, aby przekazać Marzycielowi upragnionego laptopa… Choć Alan spodziewał się naszej wizyty, widać, że był lekko zaskoczony, że to już teraz…

Po obowiązkowej sesji zdjęciowej usiedliśmy do stołu, by dowiedzieć się, co słychać u naszego marzyciela. Radzi sobie bardzo dobrze, wrócił do szkoły. Planuje pójść na studia artystyczne.

Zanim jednak to nastąpi ma jeszcze jedną rzecz do zrobienia. W Lubinie brakuje Skateparku z prawdziwego zdarzenia… Miasto próbowało coś zrobić, ale nie do końca im o wyszło. Alan wziął sobie za cel, aby namówić władze miasta do zainwestowania w Skatepark, aby młodzi ludzie mogli aktywnie spędzać czas. Trzymamy kciuki i wierzymy, że mu się to uda.

Mamy nadzieję, że laptop będzie dobrze służył.

Jeszcze raz wielkie podziękowania dla Magdy, Michała i ich Gości Weselnych… Dzięki Wam spełniliśmy marzenie wspaniałego chłopaka.