Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2014-07-25
W piątkowe przedpołudnie mieliśmy okazję spotkać się naszym nowym podopiecznym, Oskarem. Wybraliśmy się do jego domu by poznać największe marzenie nastolatka.
Zostaliśmy przyjęci bardzo ciepło i serdecznie. Mama marzyciela dała nam odczuć, iż jesteśmy oczekiwanymi gośćmi ,a rozmowy o przeróżnych aspektach życia przebiegały nam w miłej i wesołej atmosferze.
Po przedstawieniu i omówieniu sposobu działania Fundacji oraz metodach pracy wolontariuszy nastąpiła rozmowa dotycząca marzenia. Poprosiliśmy marzyciela aby narysował nam swoje marzenie.
Chłopiec podzielił kartkę papieru na cztery części i na nich wyrysował swoje marzenia , w ruch poszły kredki i flamastry .
Po kilku minutach pojawiły się rysunki i ten najważniejszy. Okazał się że marzenie jest komputer stacjonarny. Dało się zauważyć, iż marzenie to było już wcześniej starannie przemyślane i przygotowane przez Oskara.
Marzyciel jest pewny swojego pragnienia i dlatego wiemy, ze właśnie komputer sprawi mu największą radość.
Zabieramy się zatem do pracy i zrobimy wszystko by marzenia Oskara mogło się wkrótce spełnić!
spełnienie marzenia
2014-08-30
W sobotę wybraliśmy się do naszego Marzyciela Oskara. Chłopiec z wypiekami przywitał nas już w drzwiach.
Cała rodzina wzięła się od razu do pomocy w rozpakowywaniu paczki. I zaczęło się: kable, myszka, klawiatura, podpinanie, przełączanie, podłączanie. Radość chłopca była ogromna, a uśmiechu nie było końca.
Wreszcie, udało się uruchomić komputer, wtedy zaczęło się prawdziwe szczęście. Rozpoczęliśmy pierwsze próby muzyki i internetu, uruchomiliśmy pierwsze gry komputerowe.
Po chwili świętowania tego ważnego i pięknego dnia, pożegnaliśmy się z Oskarem, życząc jemu i całej jego rodzinie wszystkiego dobrego. Cudownie było widzieć taki szeroki uśmiech na jego twarzy.
Dziękujemy Tym dzięki którym ten dzień mógł być tak magiczny czyli:
KUPIEC GORZOWSKI
PANI GRAŻYNA WOJCIECHOWSKA
MIESZKAŃCY GORZOWA