Pewnego piątkowego dnia wraz z Sylwią i Norbertem odwiedziliśmy naszą kolejną marzycielkę, która ma na imię Madzia i jest przekochanym dzieckiem.

Spędziliśmy wspólnie dużo czasu. Układaliśmy czarodziejską zabawkę z klocków Lego, bawiliśmy się balonikami, a także graliśmy wraz z jej braciszkiem i siostrą w chińczyka i puszczaliśmy bańki mydlane.

Czas mijał szybko a nasza misja wciąż nie była jeszcze spełniona, aż tu nagle dziewczynka wzięta przeze mnie na ręce powiedziała, że jej największym marzenie jest dostać różowego tableta. Po tych słowach wiedzieliśmy, że było warto czekać i z uśmiechem możemy wracać do domu.

Relacja: Magdalena Ciołek

Minęło kilka długich godzin i znów mogliśmy odwiedzić naszą wspaniałą marzycielkę Madzię. Dzisiejszy dzień był dla dziewczynki dniem wyjątkowym gdyż mała księżniczka otrzymała od nas swoje największe marzenie czyli różowego tableta . Przed otwarciem niespodzianki dziewczynka zdmuchnęła świeczki z tortu , a następnie z uśmiechem na twarzy zobaczyła co jest w środku różowego futerału i się bardzo uradowała . Madzia nie marnowała czasu i od razu zaczęła wypróbowywać swoją nową własność . Najpierw nakarmiła kotka ,kupiła mu ubranka ,położyła go spać ,potem grała w inne gry ,a w miedzy czasie chorowała ziemniaka i jeździła kolorowymi autkami. Na zakończenie poodbijaliśmy trochę balonami ,Madzie jeszcze raz zdmuchnęła tort , a my pożegnaliśmy się i wróciliśmy do domów.

Relacja: Magdalena Ciołek