Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie - poznanie marzenia
2014-06-06
Do naszego Marzyciela przybyliśmy z niezwykłymi prezentami. Wyglądaliśmy na ulicy troszkę jakbyśmy wracali z meczu piłkarskiego. Ale nic bardziej mylnego. Zadzwoniliśmy do drzwi, które otworzył nam właśnie Huber, nasz nastoletni Marzyciel z uśmiechem na twarzy.
Gdy usiedliśmy w salonie od razu otrzymał od nas super gadżety. Szalik KKS Lech Poznań, płytę z przyśpiewkami Kolejorza oraz owoce, ponieważ jest na nie sezon. Najwięcej radości sprawił naszemu Marzycielowi szalik. Ma ich już trochę w swojej kolekcji, ale dla prawdziwego fana sportu i piłki nożnej, każdy szalik jest cenny.
W trakcie spotkania wysłuchaliśmy kilku utworów z repertuaru kibiców z kotła, którzy krzyczą i skandują nazwę ulubionego zespołu piłkarskiego i zagrzewają do boju piłkarzy. Okazało się, że nasz Marzyciel zna dobrze te przyśpiewki, a na dodatek sam osobiście był na meczu w kotle. Przyznał się, że pod koniec łapała do już chrypka, ale wytrzymał do końca. I to jest prawdziwy kibic!
Hubert jak i Jego cała rodzina są wielkimi fanami piłki nożnej oraz Kolejorza. Regularnie uczęszczają na mecze piłkarskie, oglądają je w telewizji oraz rozmawiają o nich przez długie godziny. Nasz Marzyciel do tego stopnia połknął bakcyla, że wraz z siostrą założyli stronę internetową oraz facebook’a począwszy od domeny, a skończywszy na grafice, fanów poznańskiego Lecha.
Tak naprawdę prawie całe nasze spotkanie odbyło się pod hasłem piłki nożnej oraz Kolejorza. I widać na pierwszy rzut oka, że właśnie te rzeczy bardzo ciekawią naszego nastolatka. Ale oczywiście nie zapomnieliśmy o marzeniu Huberta. Gdy zapytaliśmy się chłopca, czy wie lub myślał już o swoim marzeniu, Hubert od razu chciał nam je wyjawić. Ale my zrobiliśmy mu niespodziankę i poprosiliśmy, aby to marzenie narysował. Był lekko zdziwiony, ale finalnie rysunek powstał szybko, ale z dokładnością o detale.
Na kartce na samym początku pojawił się chłopiec w niebieskiej koszulce. Następnie ekran, klawiatura, kolorowe tło pulpitu i już domyślaliśmy się, jakie jest marzenie Huberta. Zamarzył sobie Białego laptopa marki Samsung z Windows 8 z naklejką poznańskiego Kolejorza. Hubert chce, aby wszyscy widzieli od razu jakiej drużynie piłkarskiej kibicuje. Sprzęt posłuży mu nie tylko do gier i zabaw, ale również do rozmowy przez Skype z rodziną i kolegami, gdy jest poza domem oraz do ulepszania swojej strony internetowej. Hubert bardzo precyzyjnie i dokładnie sformułował swoje marzenie. Według chłopca jest to jego jedyne i największe marzenie w tej chwili.
Po narysowaniu marzenia rozmawialiśmy dalej. Do pogawędki przyłączył się również młodszy brat Filip, któremu zasmakowały owoce oraz bardzo spodobały się nasze fundacyjne balony. To spotkanie było bardzo miłe oraz sympatyczne. Dużo dowiedzieliśmy się o Hubercie oraz jego największym zamiłowaniu i marzeniu.
Na koniec podamy link do fejsa, który założył nasz Marzyciel:
https://www.facebook.com/fanatycy.kolejorza.96?fref=ts
spełnienie marzenia
2014-07-10
Gdy weszliśmy do domu, Huberta nie było. Mama wysłała Go na spacer, a My mieliśmy czas na rozłożenie dwóch zielonych pakunków, laptopa oraz torby. Główne marzenie zostało schowane w kuchni w szafce, a torba na sprzęt w pokoju Marzyciela.
Gdy wszedł Hubert był zaskoczony, przynajmniej tak nam się wydawało. Ale później przyznał się, że widział nas jak szliśmy ulicą. Wręczaliśmy balony fundacyjne i zaczęliśmy się bawić w szukanie prezentów. Zabawa ciepło-ziemno bardzo się spodobała. Było śmiesznie i radośnie. Na początku Hubert szukał w salonie, za sofą, szafką, na pułkach. Nigdzie na znalazł zielonego papieru z logiem Fundacji Mam Marzenie. Dlatego przeszedł do pokoju obok. I tam prawie od razu zmiarkował się, że coś zostało przestawione. Poszedł od razu w kierunku pierwszego pakunku i znalazł. Ucieszył się bardzo, ale ten prezent był bardzo lekki jak na laptopa. Zaczął rozdzierać papier i nie wiedział zupełnie co w nim się znajduje. Ale po rozpakowaniu papieru uśmiechnął się i przyznał, że to torba na laptopa. Laptopa, którego trzeba poszukać.
Dlatego poszedł do kolejnego pokoju i zaszedł również do łazienki. Sprawdzał szafki, bęben pralki oraz kosz z rzeczami do prania. Ale nic nie znalazł. Przeszedł się po kuchni, ale zrezygnował szybko. Znów szukał w pokoju, w którym już był. Dlatego podpowiedzieliśmy Hubertowi, że cieplej jest w kuchni. Zastanowił się chwilkę i zaczął sprawdzać lodówkę, piekarnik, kilka szafek i w tej ostatniej, gdy się schylił zauważył duże zielone pudełko. I wyciągnął je. I rozdarł papier. I Jego oczom ukazał się napis Samsung i konkretny model laptopa. Oraz sprzeczny obrazek, ponieważ czarny laptop. Ale zapewniliśmy Marzyciela, że w środku znajduje się biały sprzęt. Otworzył pudełko, zabrał folię i kartony niepotrzebne. Wyjął zasilacz (nie wiadomo dlaczego w kolorze czarnym) oraz białego laptopa firmy Samsung z Windows 8. Uśmiech namalował się od ucha do ucha. Brakującym elementem była tylko naklejka poznańskiego Kolejorza, która również była w laptopie.
Oficjalnie na swojego laptopa przykleił ją Hubert. Na początku wszystko odmierzył, aby była na środku, następnie przesunął w bok i odwrócił, aby prezentowała się godnie. I przykleił, wygładził oraz jest mega dumny, że ma takiego fajnego laptopa z logiem Lecha. Oczywiście przy tej okazji nie zabrakło sesji zdjęciowej z nowym sprzętem.
Gdy włączyliśmy laptopa wybraliśmy język oraz inne potrzebne funkcje, które wybiera się przy starcie. Napis SAMSUNG ładnie prezentował się na ekranie. Kolory były bardzo wyraźne, a ich barwa głęboka. Po chwili otrzymaliśmy finalny efekt, pulpit. Przeglądaliśmy różne nowości, jakie oferuje nowy system operacyjny Windows 8. Pogoda, podróżne, Skype, gry oraz wiele innych. Hubert wie już jak zmienić wygląd pulpitu z W8 na W7. Oraz dobrze wie, jakie zdjęcie ustawi na pulpicie. Oczywiście logo poznańskiego Kolejorza.
Następnie rozmawialiśmy już nie tylko o laptopach. Ale również o naszych pupilach w domu, Fundacji Mam Marzenie oraz chorobie Huberta i Jego niezwykłej kartotece medycznej, która jest wzorem dla lekarzy z całego świata i możliwe, że jest przetłumaczona na kilka języków. Taki sławny jest nasz Hubert, który otrzymał białego laptopa Samsung z naklejką poznańskiego Kolejorza.
Chciałbym w imieniu swoim, Huberta oraz Jego rodziny bardzo serdecznie podziękować Panu Przemysławowi. Za to, że uwierzył w siłę marzeń oraz ich terapeutyczną moc. Jeszcze raz serdecznie DZIĘKUJEMY!