Na poznanie kolejnego Marzyciela udaliśmy się na południe województwa - do malowniczej miejscowości Pruchna, niedaleko Cieszyna. Dom Waldka otacza piękny, zadbany ogród, którym byliśmy zachwyceni oraz rodzinna pasieka. Żałowaliśmy tylko, że pogoda nie dała nam tym razem skorzystać z uroków tego miejsca. Naszym Marzycielem okazał się 17-letni młodzieniec pełen pasji i z ogromnym poczuciem humoru. Waldek mieszka z rodzicami, 2 kotami, psem i chomikiem, zwanym Mietkiem. Dom Marzyciela jest przytulny i pełen ciepła, więc poczuliśmy się tam bardzo swobodnie. Pochłonęły nas rozmowy o okolicy, podróżach i muzyce. Okazało się,  że ta ostatnia jest pasją wszystkich członków rodziny. Waldek szczególnie upodobał sobie gitarę. Z tajnego źródła wiedzieliśmy o tym fakcie, więc książka o tej tematyce była naszym fundacyjnym prezentem.

Waldek wyznał nam, że jego największym marzeniem jest koncert i spotkanie z członkami  zespołu Metallica. To właśnie dzięki tej kapeli rozpoczęła się przygoda Waldka z nauką gry na gitarze. Marzyciela nie trzeba było długo namawiać na pokazanie próbki swoich możliwości. Mini koncert specjalnie dla nas był miłą niespodzianką.

Koncert zespołu Metallica odbędzie się 11 lipca na warszawskim Stadionie Narodowym. Pozostało nam niewiele czasu, ale mamy ogromna nadzieję, że uda nam się spełnić to muzyczne marzenie. 

Wielkie marzenie Waldka zaczęliśmy realizować na dworcu kolejowym w Katowicach, przed odjazdem pociągu Marzyciel otrzymał trzy koszulki członków oficjalnego fan-clubu zespołu Metallica. Był to prezent od Pani Bożeny, która chciała w ten sposób wesprzeć marzenie chłopaka. Potem zostało nam juz tylko wsiąść do pociągu i pojechać do Warszawy. W stolicy udaliśmy sie prosto do gościnnego hotelu Radisson Blu gdzie Waldka powitał kierownik hotelu. Jednak zanim mogliśmy odpocząć Marzyciel udzielił wywiadu telewizyjnego na temat swojego największego marzenia.

Nadszedł moment przejazdu na koncert. Pomimo warszawskich korków udało nam sie dotrzeć do miejsca zbiórki dla osób mogących spotkać sie z członkami zespołu. Dzięki pomocy obsługi stadionu pomimo pewnych komplikacji Waldek trafił do pokoju gdzie miał oczekiwać na spotkanie z zespołem. Pierwszym odwiedzającym był Robert, który po przywitaniu, zaczął rozmowę o ich wspólnej pasji – muzyce, po kilku pamiątkowych zdjęciach oraz autografie Roberta zastąpił Kirk. Marzyciel spytał go o wrażenia z pobytu w Polsce, Kirk stwierdził, że mamy bardzo dobre jedzenie i paprykę… W prezencie Waldek otrzymał oprócz autografów, również kostki. Później do pokoju zawitał Lars, najbardziej rozgadany z członków zespołu, z którym Waldek przede wszystkim rozmawiał o muzyce. Na końcu pojawił się James, który był bardzo bezpośredni i rozmowny. Waldek spytał go o ocenę naszego kraju. James stwierdził, że Polska i Polacy to silny narów i że również Waldek jest bardzo silnym facetem. Pytał również Marzyciela o jego stan zdrowia. Po kolejnej porcji zdjęć i autografów, spotkanie dobiegło końca, zespół zaczął przygotowania do koncertu.

Po takich emocjach nadszedł czas na krótki odpoczynek przed koncertem, w strefie VIP mogliśmy coś zjeść, posiedzieć. Było to bardzo przydatne przed kolejnymi atrakcjami. Pomimo tego, że mieliśmy miejsca siedzące w specjalnym sektorze, Waldek został zaproszony na moment na płytę stadionu, gdzie mógł wysłuchać dwóch pierwszych utworów. Resztę koncertu spędziliśmy na swoich miejsce, skąd mogliśmy uczestniczyć w fantastycznym koncercie. Waldek: „bawiłem się naprawdę wyśmienicie, tak jak reszta 60 tysięcznej publiki”.

Gdy zabrzmiał ostatnie akordy muzyki, nadszedł czas powrotu do hotelu, po takich emocjach jeszcze długo wszyscy nie mogliśmy zasnąć.

Kolejny dzień to kolejne atrakcje. Waldka odwiedził Kuba miłośnik gdy na gitarze, którzy przeprowadził z nim krótką lekcję gry na tym instrumencie. Waldkowi bardzo się ona podobała i sam uznał ją za bardzo pożyteczną. Po odpoczynku mogliśmy wracać pociągiem do domu.

Materiał o realizacji marzenia - TVN 

Serdecznie dziękujemy magazynowi „Teraz Rock” za pomoc w spełnieniu marzenia Waldka.

Dziękujemy mieszkańcom miejscowości Pruchna, oraz wszystkim anonimowym darczyńcom za wpłaty dzięki którym mogliśmy zakupić bilety na koncert i zorganizować pobyt Waldka w Warszawie.

Dziękujemy dyrekcji hotelu Radisson Blu za wspaniałą opiekę, nocleg i pomoc w spełnieniu marzenia.

Dziękujemy Pani Bożenie za przekazanie koszulek dla Waldka, oraz Kubie za przygotowanie lekcji gry na gitarze.

Dziękujemy wszystkim, którzy z takim zaangażowanie włączyli w realizacje tego wyjątkowego marzenia i robili wszystko aby spotkanie mogło dojść do skutku.