Aby poznać naszego Marzyciela, wybrałyśmy się do szpitala we Wrocławiu. Jaki jest? Jak wygląda? Czy ucieszy się z naszej wizyty? O czym naprawdę marzy? Te i wiele innych pytań towarzyszyły nam podczas podróży.
Po dotarciu na miejsce Kacper bardzo serdecznie przywitał nas wraz ze swoim tatą. Na twarzy chłopca pojawił się uśmiech, a radość ze spotkania sprawiła, że pochmurne niebo za oknem pojaśniało. Aby ocieplić atmosferę i sprawić przyjemność Kacprowi, wręczyłyśmy mu drobny prezent - książkę o motocyklach. To właśnie tym interesuje się nasz Marzyciel. Pomimo tego, iż jak sam wyznał, niechętnie czyta, album okazał się być trafionym prezentem, który sprawił mu wiele radości.
Dowiedziałyśmy się także, iż Kacper chętnie gra z rodzicami w gry planszowe, szczególnie w scrabble oraz karty.
Marzyciel powiedział nam, iż bardzo marzy o motorze. Wytłumaczyłyśmy, iż regulamin naszej Fundacji nie pozwala na spełnienie takiego marzenia. Długo rozmawialiśmy, poznając się wzajemnie, a Kacper wypytywał o kategorie spełnianych przez nas marzeń. Opowiadał też o szkole, rodzinnej miejscowości oraz swoich kotach.
Nasz Marzyciel okazał się być bardzo miłym i kulturalnym chłopcem. Jego tata również bardzo chętnie z nami rozmawiał i zadawał wiele pytań dotyczących działania Fundacji.
Kolejne minuty spotkania mijały bardzo szybko, aż nadszedł czas pożegnania. Zostałyśmy nawet odprowadzone do drzwi wyjściowych i pożegnane serdecznym uściskiem dłoni oraz promiennym uśmiechem. Teraz czekamy na wiadomość i mamy nadzieję, iż wkrótce dowiemy się, o czym naprawdę marzy Kacper.
Po cichu liczymy na to, iż przy okazji kolejnego spotkania nasz Marzyciel udzieli nam lekcji i dowiemy się czegoś więcej o motocyklach.
Kacprze, mamy nadzieję, iż Twoje marzenie, które popłynie prosto z Twojego serca, spełni się jak najszybciej!

Od naszego spotkania z Kacprem upłynął miesiąc. Niestety, jego marzenia o motorze nie możemy spełnić, dlatego z niecierpliwością czekałyśmy, aż chłopiec zastanowi się, o czym jeszcze marzy.

I udało się! Poznałyśmy marzenie! Kacper marzy o profesjonalnym sprzęcie do nagrywania wokalu. Mamy nadzieję, iż uda nam się je szybko zrealizować. I kto wie, może świat usłyszy kiedyś nagrania Kacpra? A my będziemy dumne, iż miałyśmy w tym swój mały udział! :)

Nareszcie!
Nadszedł dzień kiedy mogliśmy odwiedzić Kacpra i wręczyć mu upragniony sprzęt do nagrywania. Wszyscy doczekaliśmy chwili, kiedy spełniło się marzenie Kacpra!
Nasz Marzyciel to prawdziwy wojownik – odnosi sukcesy w walce z chorobą, znosi przeciwności losu, które pokonałyby nie jednego dorosłego. Kacper walczy i wygrywa, bo jego siła, wola walki i chęć życia są niezwyciężone.
Pojawiamy się u Kacpra z rękami pełnymi różnorodnych pudełek. A w nich? Głośniki, mikrofon, i inne urządzenia, które razem tworzą sprzęt do nagrywania. Kacper chce spróbować sił jako raper, ma już poważne plany jak wykorzysta otrzymane narzędzia. Gdy tylko wróci do domu rozpoczną się pierwsze próby – kto wie, może będziemy mieli okazję oglądać kiedyś Kacpra na wielkiej scenie?
Życzymy Ci Kacper jak najszybszego powrotu do zdrowia, abyś mógł rozpocząć swoją przygodę z własnymi nagraniami :-)!