We wtorek umówiłyśmy się z Kamilą na spotkanie do naszego nowego marzyciela Piotrka. Dotarcie do domu marzyciela sprawiło nam trochę kłopotu, jak to zwykle bywa, ale dałyśmy radę przy pomocy dwóch GPS-ów.

Piotr to bardzo sympatyczny młody chłopak. Po szybkim poznaniu się, zapytaliśmy go o jego największe marzenie. Chłopiec z uśmiechem na twarzy powiedział nam, że marzy o aparacie Nikon D7100 z obiektywem 18-105. Piotrek opowiedział nam o swojej pasji jaką jest fotografowanie. W tym roku poszedł nawet do liceum o profilu fotograficznym, aby mógł rozwijać swoją pasje. Niestety jego choroba nie pozwala na wykonywanie żadnych ciężkich prac, dlatego fotografia to jedyna jego forma aktywności, którą kocha i sprawia mu ona wiele satysfakcji.

Jeszcze przez chwilę rozmawialiśmy o aparatach i zainteresowaniach Piotra i mogliśmy ruszać w drogę powrotną. Tym razem zajęła nam ona zdecydowanie mniej czasu. Mam nadzieję, że niedługo uda nam się spełnić marzenie chłopca, bo przecież realizacja największej pasji nie może długo czekać.

Relacja Ewa S.

Późnym niedzielnym popołudniem razem z Agą postanowiłyśmy spełnić kolejne marzenie. Gdy dotarłyśmy do domu Piotra okazało się, że chłopiec jest jeszcze w kościele i absolutnie nic nie wie, że właśnie dzisiaj spełni się jego marzenie. Chwilę poczekałyśmy na Piotra przy herbatce, ciasteczku i miłej rozmowie z rodzicami. Gdy chłopiec zobaczył nas z zielonym pudełkiem, na jego buzi pojawił się ogromny uśmiech. Pewnie domyślił się, co za chwile będzie go czekało. Czym prędzej zaczął rozpakowywać prezent i po chwili mógł cieszyć się swoim wymarzonym aparatem. Czas minął szybko, a następnego dnia rano czekały nas kolejne obowiązki, dlatego zrobiliśmy jeszcze kilka wspólnych pamiątkowych zdjęć i trzeba było pożegnać się z Piotrem i jego rodziną. Teraz z wymarzonym aparatem Piotr będzie mógł w końcu rozwijać swoja wielką pasję. 

Relacja Ewa S.