Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie - poznanie marzenia
2014-05-04
Wypoczęte po weekendzie majowym, pełne nowych sił, udałyśmy się na kolejne pierwsze spotkanie. Naszą Marzycielką stała się bowiem 17 – nastoletnia Marta. Śliczna, wysoka dziewczyna o przepięknych oczach! Jak się miało zaraz okazać, Marta jest niezwykła a Jej pasje odbiegające od standardowych.
Sylwia Martę znała już ze szpitala, ale aby nasze spotkanie było dla dziewczyny jak najbardziej komfortowe, czekaliśmy na moment, w którym Marta będzie w domu. O ile podczas spotkań z młodszymi dziećmi, sposobem na zapoznanie się jest zabawa, o tyle w przypadku nastolatków, jest to rozmowa. Z Martą kontakt nawiązałyśmy bezproblemowo, bo i dziewczyna chętnie opowiadała nam o sobie. Dowiedziałyśmy się, co lubiła robić przed chorobą, jaki profil szkoły wybrała, jakich ma przyjaciół, chłopaka. Nie mogło też zabraknąć informacji o tym, czym Marta się pasjonuje, co uwielbia robić w wolnych chwilach. I mogą mi Państwo wierzyć, że nie jest to nic standardowego, ani bynajmniej nic, z czym kojarzy się dziewczyny. Otóż Marta zakochana jest po uszy w drużynie Stal Gorzów! Tak, to jest żużel! To, z jakim błyskiem w oku opowiadała nam o rozpoczęciu swojej przygody z tym sportem, o wyjazdach na mecze, o karnetach, spotkaniach z gwiazdami żużlu, wejściach na strefę VIP i o robieniu zdjęć, by uchwycić wszystkie wspomnienia. Słuchałam Jej opowiadań i myślałam, że jak to dobrze spotkać jeszcze kogoś, kto ma pasje, marzenia i w pełni jest im oddany. Marta posiada karnety na mecze żużlowe, cały strój swojej ulubionej drużyny i wie o nich wszystko. Co ciekawe babcia Marty kibicuje innej drużynie, ale jak mówi dziewczyna – i tak bardzo się kochamy! Taki rozsądek nie jednemu kibicowi by się przydał.
Nasza Marzycielka uwielbia robić zdjęcia, dzięki nim może uwieczniać ulotne chwile. Aby zdjęcia były profesjonalne, uchwycające daną chwilę, dany moment – potrzebny jest odpowiedni sprzęt fotograficzny. I to jest marzeniem Marty! Aparat fotograficzny, Lustrzanka firmy Nikon, z takimi parametrami, aby przejeżdżającego żużlowca sfotografowała na tym zakręcie, na którym chciała, a nie dwa później.
W Internecie można znaleźć różne myśli, o żużlu piszą tak: „Żużel, dla niektórych to po prostu bezsensowna jazda w kółko, dla innych dobre widowisko, ale są też tacy, dla których speedway jest pasją. Czymś, bez czego nie wyobrażają sobie życia. Tylko oni wiedzą, że nie ma piękniejszej muzyki, niż warkot silnika żużlówki. Że nic nie pachnie lepiej, niż spalony metanol. Że żaden sport nie dostarcza kibicom tyle emocji, co właśnie „ta bezsensowna jazda w lewo”.”. Myślę, że te słowa w 100 % oddają osobę Marty, Jej pasję, zaangażowanie i bezgraniczną miłość, jaką obdarowuje swój ukochany klub.
Martuś, bardzo dziękujemy Ci, że mogliśmy Cię poznać. Nie wiele jest we współczesnym świecie ludzi, którzy tak potrafią angażować się w swoje pasje i być im wiernymi pomimo zmieniających się trendów. Tobie się to udaje. Głęboko wierzymy, że będziemy mogli zrealizować Twoje marzenie i przyczynić się do utrwalania Twoich pasji na kartach fotografii.
spełnienie marzenia
2014-06-07
Piękny słoneczny dzień. Słońce świeci, lato się zbliża pełnymi krokami, przez co i My więcej się uśmiechamy. Radości jednak nigdy za mało, dlatego postanowiłyśmy jak najszybciej spełnić marzenie Marty. Lustrzanka z pewnością przyda się Marcie podczas letnich dni, w końcu jest w domu i może cieszyć się domowym zaciszem.
Udałyśmy się do naszej Marzycielki z różową torbą pełną niespodzianek. Dziewczyna przywitała Nas w asyście mamy. Marta domyślała się, w jakiej sprawie przyjeżdżamy, dlatego nie czekałyśmy i wręczyłyśmy Jej wymarzony prezent. Oczy barty błyszczały już z daleka. Widać było ogromną radość i zadowolenie, tym bardziej, kiedy otworzyła torbę a tam oprócz aparatu był także obiektyw, filtr i karta pamięci – zestaw idealny! Można było rozpocząć przygodę z fotografią. Dziewczyna sprawdzała funkcje, ustawienia aparatu a także zrobiła pierwsze zdjęcia. Radości nie było końca!
Marta od razu opowiadała, jak wykorzysta nowy sprzęt. Będzie chodziła na sesje zdjęciowe z przyjaciółmi, będzie fotografowała przyrodę, ale przede wszystkim – zabierze magiczne chwile z meczy żużlowych! Zrobi przepiękną dokumentację każdego wydarzenia i będzie miała co wspominać. Pasja, z jaką opowiada Marta o żużlu jest niesamowita. Nadal nie mogę wyjść z podziwu. Cudownie jest słuchać ludzi, którzy robią coś z wielkim zaangażowaniem i ogromną miłością. Lustrzanka, którą daliśmy Marcie sprawi, że Jej hobby będzie mogło się rozwijać i sprawiać, że Marta będzie się uśmiechać jak najczęściej. Nie mamy żadnych wątpliwości, że to było Jej długo wyczekiwane marzenie!
Ta cała radość nie odbyłaby się gdyby nie Pani Renata i Jej mąż Andrzej oraz ich zaproszeni Goście Weselni. To Oni spełniając swoje marzenie o wspólnej drodze życia, zapragnęli spełnić także marzenie drugiego człowieka. Wybrali Fundację Mam Marzenie. Dzięki naszej akcji „Zamień kwiatki na marzenia”, podczas swojego ślubu zamiast kwiatów poprosili gości o datki na spełnienie marzeń naszych Marzycieli. I w ten oto sposób możemy podarować uśmiech na twarzy kolejnym dzieciom.. Dziękujemy Państwu oraz wszystkim gościom, którzy otworzyli swoje serca i zapragnęli podarować niezwykłe chwile radości naszym Marzycielom.
Martuś, Tobie dziękujemy za cudowne marzenie, za pasję, jaką się w życiu kierujesz. Dziękujemy za cudowny uśmiech. Mamy nadzieję, że przy każdym zdjęciu, choć na chwilę wrócisz myślami do nas a fotografia będzie źródłem Twojej radości w każdym momencie Twojego życia. Pamiętaj, nigdy nie przestawaj marzyć!