Moim marzeniem jest:

Rowerek z napędem

Jaś, 3 lata

Kategoria: dostać

Oddział: Łódź

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie - poznanie marzenia

2014-04-23

„Dom jest sześcianem dzieciństwa
dom jest kostką wzruszenia”

 Wraz z Maćkiem, przyjacielem Fundacji, miałam możliwość zajrzeć do świata Izy Michała i Bliźniaków - Jasia i Stasia. Niesamowitej rodziny, z przepięknym domem, z czwórką psów z których jeden wielki jak krowa chciał wleźć nam do samochodu. Poznaliśmy niesamowitych Rodziców niesamowitych Dzieci. Wszyscy walczą z Potworem, który przyplątał się do Jasia. W tym domu panuje MAGIA. Mama Iza o niesamowitej, ale nie do końca chyba znanej sobie sile jaką rozsyła dookoła...
Wyrok zapadł rok temu, po wstępnym otrząśnięciu się, założyła grupę wsparcia dla innych rodzin bo wie więcej niż niejeden lekarz w Polsce. Pomaga wiedzą, tłumaczy artykuły, pomaga psychicznie. To taka grupa przyjaciół ze wspólną historią, którzy są dla siebie wsparciem. Dom Jasia przepełniony jest miłością, śmiechem, wzajemnym wsparciem, szaleństwem. Walczą codziennie i chociaż zdarzają się ciężkie chwile, które załamują i przytłaczają, wystarczy spojrzeć na Bliźniaki – ich uśmiechy, iskierki w oczach, ich wzajemną troskę o siebie. Wystarczy posłuchać ich okrzyków radości „Mamo to był super dzień!”

 A teraz powiem Wam coś od siebie – wiecie, jak to jest mieć bliźniaka? Ja wiem... Sama mam brata bliźniaka... To jest niesamowita więź. To postrzeganie świata w ten sam sposób, to odczuwanie lęku drugiego bliźniaka, to wieczna niekończąca się troska o tę drugą osobę. Ale jest to także podświadoma chęć posiadania tego samego, naśladowania jedno drugiego. To teraz wyobraźcie sobie Stasia – 3latek zaczyna jeździć na rowerku, rozpędzony zanosi się śmiechem. A obok Jaś – nasz Marzyciel. Mocno wierzę, że znajdzie się lek, że stanie się cud, że Jaś dogoni brata. Na chwilę obecną jednak sam nie utrzyma się na dziecięcym rowerku. Rodzice kupili mu trzy różne, robią wszystko co mogą by obu Bliźniakom zapewnić tę samą radość, takie samo dzieciństwo. Zgadnijcie więc jakie jest marzenie Jasia? ROWEREK Z NAPĘDEM. Są specjalne rowery dla dzieci z Potworem, który przylepił się także do chłopca. Niestety bardzo kosztowne... Napęd pomaga jeździć, ale specjalna konstrukcja umożliwa
także pracę mięśni nie pozwalając im rozleniwiać się. Mama Jasia prowadzi bloga. Odnajdujemy na nim magiczne zaproszenie: „Dołączcie do nas,
zapraszam Kochani, do naszego domu, do naszego życia, do naszej walki... „Dla mnie Rodzina Jasia jest inspiracją i mam nadzieję, dla wielu innych ludzi także. Całymi sobą przedstawiają wartość jaka liczy się w życiu najbardziej - MIŁOŚĆ DO RODZINY bo ona przetrzyma wszystko, wiele wyjaśni, wiele nauczy, da siłę.

Zapraszam Was i ja Kochani. Pozwólmy Jasiowi dogonić brata. Podarujmy mu mnóstwo „super dni”!
anna.ritmann@mammarzenie.org
512383544

spełnienie marzenia

2014-12-14

„Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności, jakie panują w naszych sercach”.
(Jan Paweł II)


Każdy z nas drodzy Marzyciele ma gorsze i lepsze dni. Każdy z nas ma swoje ciemności, swoje lęki i smutki. Jednak gdy przebywamy wśród miłości, otaczamy się nią, bierzemy pełnymi garściami od innych i tyle samo dajemy im w prezencie – ciemności, smutki, lęki znikają. Choć na chwilę.

Zimno, szaro, buro. A nasze serca przepełnione radością, a w oczach żar. Wyruszyliśmy korowodem aut i chyba byliśmy szóstką najszczęśliwszych ludzi w tej właśnie chwili. Nareszcie się spełni marzenie chłopca o najpiękniejszych oczach, najufniejszych.

Jaś to nasz 3 latek, który tak bardzo chce dogonić brata. To nasz Promyk, który nie daje po sobie poznać, że zapewne nie rozumie dlaczego pewne rzeczy przychodzą mu z takim trudem, że szybciej się męczy, że nie wszystko mu wolno. I dziś, właśnie dzięki ludziom którzy pozwalają mi wierzyć w siłę miłości do drugiego człowieka, w dobro które jest tuż za rogiem, właśnie tej deszczowej grudniowej niedzieli, Jaś dogonił Stasia. Wsiadł na rowerek, na swojego „czerwonego Krokodyla” i... pojechał.

Dwóch braci zjednuje sobie serca, troską o siebie nawzajem, energią, śmiechem który zapada głęboko w serce. Myślę, że przedstawiciele naszych Dobrych Aniołów, które spełniły marzenie chłopca, pan Dominik i pani Asia, na długo zapamiętają te niesamowite emocje. Dom Jasia wypełniony jest magią. A ta magia przechodzi na innych. Wierzę, że wkradła się również w nasze serca. Tam, gdzie panuje nadzieja i tak ogromna miłość do życia, wszystko musi być dobrze!

Wierzę, że wszystko, co nas w życiu spotyka, ma sens. Wierzę, że spotkanie Jasia było cudem w naszym życiu.

Dziękuję z całego serca panu Dominikowi za nieocenioną pomoc, za wiarę że nam się uda!

Dziękuję pracownikom firmy Indesit Company Polska Sp. z o.o.

Dziękuję pani Asi i pracownikom firmy Strauss Cafe Poland.

Dziękuję panu Przemkowi za wsparcie i okazane serce.



Jasiu! Dziękujemy! Tobie i całej Twojej Rodzinie! Za to, że mogliśmy uczestniczyć w Waszym szczęściu i czerpać z Waszej nadziei. Marzcie! Bo wierzę, że i to najważniejsze, największe marzenie – spełni się.