Ciepłego, kwietniowego popołudnia wybraliśmy się na spotkanie z naszą Marzycielką Amelką.

Mieliśmy już przyjemność poznać dziewczynkę ponad rok temu. Niestety wtedy była za mała żeby wiedzieć czym jest marzenie, więc musieliśmy dać jej trochę więcej czasu. Miała dużo czasu, żeby się poważnie zastanowić nad prawdziwym i największym marzeniem. Amelka to prześliczna, radosna dziewczynka. Bardzo wstydziła się żeby z nami porozmawiać jednakże widzieliśmy w jej oczach wielką radość. I nadzieję. Amelka ucieszyła się z prezentów, które jej przywieźliśmy. Jej cudowni rodzice cały czas zachęcali ją do rozmowy i próbowali przełamać jej nieśmiałość. Najważniejsze, że uśmiech na jej buzi nie znikał.Mama podpowiedziała jej żeby dała nam rysunek, który narysowała przed naszym przyjazdem. Rysunek z jej marzeniem. Naszym oczom ukazał się piękny domek z huśtawką, zjeżdżalnią i piaskownicą na zielonej trawce. No i najważniejsze. Piękne duże słońce ! Mamy nadzieję, że takie słońce zaświeci na stałe w życiu Amelki gdy już wygra z chorobą.

Kiedy dziewczynka ujawniła już swoje marzenie zrobiła się bardziej rozmowna. Dowiedzieliśmy się, że domek z placem zabaw ma stać u niej w ogródku i Amelka chce się tam bawić w kuchnię. Dlatego w domku musi być stolik i krzesełka oraz półki, żeby mogła postawić swoje kubeczki i talerzyki.Mamy nadzieję, że już niedługo będziemy mogli spędzić marzenie Amelki i usiąść z nią na herbatkę w domku albo przed nim przy pięknym słońcu.

Na spotkanie z Amelką udaliśmy się w poniedziałkowe popołudnie. Wybraliśmy się na spotkanie mocnym, 5-osobowym „wolontariuszowym” składem. Tego dnia spełnialiśmy 3 marzenia. Jednym z nich było właśnie marzenie naszej małej Amelki. Wiedzieliśmy, że plac zabaw o którym tak bardzo marzyła stoi już złożony u niej w ogródku. Rodzice i dziadkowie dziewczynki przywitali nas z uśmiechem. Ozdobiliśmy domek w balony a Amelka zaprosiła nas do zwiedzania jej wspaniałego placu zabaw. Najpierw zwiedziliśmy domek. Tam zobaczyliśmy cudowny, domowy element – zdjęcie. Przedstawiało ono Amelkę z tatą. Dziewczynka wie, że w domu powinny być zdjęcia najbliższych aby człowiek nie czuł się samotny. Mama opowiedziała nam, że Amelka nie chce wracać na noc do domu tylko najchętniej spałaby w swoim nowym miejscu. Ta piękna i radosna dziewczynka pokazała nam, jak cudownie jest mieć swój dom- swoje schronienie. Amelka dostała też od nas różne zabawki do piasku, ponieważ przy domu ma piaskownicę. Zrobiliśmy sobie razem z Amelką piękne pamiątkowe zdjęcia i wręczyliśmy jej dyplom Spełnionego Marzenia. Pokazała nam również jak huśta się na huśtawce i ile radości jej to sprawia. Dziewczynka uśmiechała się non stop, tak pięknie i szczerze, że dodało nam to energii na cały tydzień.
Dziękujemy Ci Amelko za tak wspaniałe marzenie! Nigdy nie przestawaj marzyć!