Spotkanie z naszą nową Marzycielką było dla nas prawdziwą przyjemnością i dawką pozytywnej energii na co najmniej kilka dni. Roksanka jest bowiem dziewczynką, która chyba nigdy nie przestaje się uśmiechać ; )
Kiedy przyszłyśmy ją odwiedzić powitała nas promiennym uśmiechem, którego nie można było nie odwzajemniać. Roksana była doskonale przygotowana na nasze przyjście, ponieważ już wcześniej poznała cel naszej Fundacji i miała okazję posłuchać opowieści o spełnianych przez nas marzeniach. Wiedziała, że ma być to coś, co sprawi jej największą na świecie radość, co będzie mogła wspominać z wielkim uśmiechem na twarzy i najlepiej coś, czego nie udałoby się spełnić  bez naszej pomocy. Dziewczynka zdradziła nam, że ma całą głowę marzeń, ale jedno z nich jest szczególne i nie wie czy kiedykolwiek się spełni. Tym największym, najbardziej skrytym marzeniem jest spotkanie z Ewą Farną. Dziewczynka bardzo lubi słuchać jej piosenek i oglądać teledyski. Zauważyła też, że na jednym z nich Ewa ma piękne błyszczące buty, którymi Roksanka jest zachwycona.
Zapytałyśmy naszej Marzycielki, jak wyobraża sobie takie spotkanie, jak chciałaby, że ono wyglądało. Bez zastanowienia odpowiedziała, że chciałaby tak po prostu spotkać się z Ewą jak z koleżanką, posiedzieć razem, porozmawiać i przede wszystkim zadać jej mnóstwo pytań, na przykład „Czy ma psa?”, „ Co lubi robić, kiedy ma wolny czas?” i wiele wiele innych: )
Kiedy Roksana opowiadała nam o tym wszystkim, jej uśmiech był jeszcze większy a oczy aż błyszczały z zachwytu. Dla nas bez wątpienia był to znak, że właśnie udało nam się poznać największe marzenie dziewczynki!

Niestety z przyczyn od nas niezależnych, nie mogliśmy spełnić tego właściwego marzenia- spotkania z Ewą Farną. Jest nam niewymownie przykro. Musi więc nastąpić zmiana marzenia. Dowiedzieliśmy się, że marzeniem zastępczym jest różowy laptop.

Dzień spełnienia marzenia Roksanki, był dniem pełnym uśmiechu i radości dziewczynki. Już od progu przywitała nas oraz panie z firmy AB uśmiechem od ucha do ucha. Nie wiedziała nic o naszym przyjściu oraz celu wizyty. Kiedy wspólnie zaczęłyśmy dmuchać balony, siedziała z wielkim zainteresowaniem, co będzie dalej i po co właściwie przyszło do niej tyle osób. Po chwili Pani Patrycja i Agata wręczyły Roksance wielka torbę. Po rozpakowaniu okazało się, że to oczywiście wymarzony laptop, razem z różową myszką oraz fioletową torbą, a więc wszystko w ulubionych kolorach Roksanki ;) Dziewczynka była przeszczęśliwa. Patrzyła na swój nowy sprzęt z niedowierzaniem i wielka radością. Od razu wzięła się za uruchamianie. Z przejęciem wpisywała hasło do swojego nowego nabytku, oczywiście tak, żeby nikt z nas nie zauwazył ;) Już po chwili pochłonęło ją sprawdzanie możliwości i funkcji laptopa i tylko raz za razem spoglądała na nas z uśmiechem na twarzy. Postanowiłyśmy więc zostawić ją sam na sam z komputerem i jej wielką radością. To był naprawdę niezwykły dzień dla Roksanki, który mamy nadzieję, da jej dużo sił do dalszego leczenia i powrotu do zdrowia. Dziekujemy z całego serca sponsorom, firmie oraz pracownikom: AB S.A. oraz Tb Print, a szczególnie Pani Monice, Agacie i Patrycji. Ich wielkie serce, zaangażowanie i pomoc w spełnieniu marzenia naszej Roksanki, zasługują na wyróżnienie i słowa ogromnej wdzięczności!