Kawałek za Poznaniem, w miejscowości Obrzycko, mieszka nasz nowy Marzyciel Adaś. Gdy weszłyśmy do pokoju Chłopiec bardzo się ucieszył. Bardzo szybko nawiązaliśmy kontakt. Adaś, mimo problemów z mówieniem był bardzo rozmowny – opowiadał nam o swoich zainteresowaniach. Nasz Marzyciel kibicuje poznańskiej drużynie Lech Poznań oraz hiszpańskiej Barcelonie. Ma wiele gadgetów związanych z tymi klubami! My również przywiozłyśmy mu w prezencie kolejne – koszulkę Lecha Poznań z napisem „Nigdy się nie poddawaj” oraz czapkę z daszkiem na upalne letnie dni. Nasz Marzyciel opowiadał nam o meczach Lecha, na których był – ma nawet karnet na cały sezon! Udało mu się również porozmawiać przez telefon z piłkarzami Lecha! Obiecali też, że wkrótce Go odwiedzą – Adam już nie może się doczekać tego spotkania!

Na półce w pokoju Adasia zauważyłyśmy kilka pucharów, które z dumą zaprezentował nam Tata naszego Marzyciela. Przed chorobą Adam był świetnym sportowcem, na pewno, gdy tylko wyzdrowieje znowu uda mu się osiągnąć świetne wyniki! 

Największym marzeniem Adama jest Laptop z myszką i torbą, dzięki czemu łatwo będzie mu zabierać go do szpitala. Ze względu na chorobę nasz Marzyciel musi dużo odpoczywać i leżeć, dlatego ten rodzaj komputera będzie dla niego najłatwiejszy do użytkowania. Adaś będzie mógł śledzić wyniki sportowych zmagań swoich ulubionych drużyn, uczyć się, oglądać filmy i grać.  

To spotkanie było dla nas prawdziwą przyjemnością! Tak uśmiechniętego i optymistycznie nastawionego do walki z chorobą Marzyciela nie miałyśmy już dawno! Adam jest ulubieńcem wszystkich Pielęgniarek, Lekarzy, Kolegów i wielką Pociechą dla swoich Rodziców. 

Dla nas – Wolontariuszek było to niesamowite przeżycie! Mamy nadzieję, że marzenie Adasia szybko się spełni, Chłopiec zasługuje na to jak nikt inny!

Adam wyjeżdżając dziś do Poznania nie spodziewał się, że spędzi swoje 15 urodziny z Fundacją Mam Marzenie. Ale los tak chciał, z czego bardzo wszyscy się cieszyliśmy.

Po krótkiej, choć „obowiązkowej” wizycie w szpitalu rodzice zabrali Adama do Pizzerii Casa Mia, gdzie wspólnie z Zosią udawałyśmy zaskoczenie tym „przypadkowym” spotkaniem. Oczywiście wydałyśmy się w ciągu kilku minut. Po życzeniach z serca płynących, wręczyliśmy prezent w postaci piłkarskiego zestawu kibica Mistrzostw Świata, jakim jest oryginalna piłka i koszulka Brazylii. Chyba nie muszę mówić ile radości może to sprawić prawdziwemu kibicowi „z krwi i kości”, który już planuje mecze i obstawia. Niemcy na mistrza.

Potem przekazałyśmy Adamowi laptopa, myszkę bezprzewodową oraz torbę na cały sprzęt, który był największym marzeniem naszego Marzyciela. Sponsor marzenia Bambini Prywatne Przedszkole Montessori zabezpieczyło też Adama w pakiet Office i program antywirusowy.  Byliśmy wszyscy wzruszeni, przede wszystkim szybkim terminem spełnienia tego marzenia oraz zaangażowaniem Sponsora. Pizzeria nie pozostała bierna, przekazała pizze jako prezent urodzinowy. Wielkie Dzięki Wam ludzie dobrego serca.

Adam już myśli o czymś w podziękowaniu, a trzeba Wam wiedzieć, że ten młodzieniec ma wiele talentów. Ostatnio zaprojektował maskotkę i wygrał cały konkurs. Codziennie wymaga od siebie, dzięki temu tak szybko wraca do zdrowia. Jest niesamowity, mówię Wam, ten chłopak posiada jakąś „super moc”, więc zachęcałam Go usilnie do pisania bloga na swoim nowym komputerze – w ten sposób może pomóc innym dzieciom i ich najbliższym.

Jego historia na pewno pokazuje, że marzenia trzeba i warto mieć, bo jest to pierwszy krok ku jego spełnieniu!!. Czy ktoś jeszcze w to wątpi? Adaś – kochamy Cię i kibicujemy w tej decydującej grze w Twoim życiu!!! Wracaj szybko do pełni sił i pokaż wszystkim, że chcieć to móc!