Nasze pierwsze spotkanie z Marzycielem Patrykiem odbyło się w jego domu. Od jego mamy dowiedzieliśmy się, że lubi grać w gry akcji na komputerze, dlatego jako lodołamacz wybraliśmy grę „Sniper 2”. Pamiętaliśmy też o upominku dla starszego brata Patryka. Na początku opowiadaliśmy Patrykowi i Jego mamie o Fundacji i kategoriach marzeń. Patryk słuchał uważnie, jednak miał już przemyślane marzenie. Chciałby dostać dużego czarnego laptopa ASUS do gier, z myszką i torbą oraz systemem Windows 7. Popołudnie minęło w bardzo sympatycznej atmosferze. Rozmawialiśmy z Patrykiem i Jego mamą na wiele tematów. Widać, że chłopiec interesuje się komputerami. Jego ulubionym przedmiotem szkolnym jest informatyka, opowiadał nam o „sztuczkach”, których uczą się w różnych programach na lekcjach. Lubi także matematykę i języki obce. Ma fotograficzną pamięć i szybko się uczy, co przekłada się na jego dobre stopnie. Kolekcjonuje gry komputerowe. Wspominał, że ma już parę edycji poszczególnych gier.

Prawie miesiąc wakacji za nami, koniec lipca. I właśnie na półmetku letniego szaleństwa wybraliśmy się do naszego Marzyciela Patryka, żeby wywołać uśmiech na jego twarzy. Dzisiaj był wielki dzień, z którego sobie chyba nie zdawał sprawy. Pogoda dopisała, więc do domu Marzyciela dotarliśmy bardzo szybko, już w progu powitał nas sam Patryk wraz z bratem i rodzicami. Roześmiani od ucha do ucha, czyżby coś podejrzewali? Weszłam z rodziną do środka podczas gdy Mateusz poszedł „załatwić coś przy samochodzie”.
Pogawędka szybko przeszła w kierunku marzenia Patryka, jego uśmiech był coraz większy kiedy do pokoju wszedł nasz wolontariusz z wielkimi pakunkami! Już wiadomo było co się święci.

Patryk od razu odszukał największy i najcięższy pakunek – laptop. Tak właśnie o tym marzył. Rozpakował bardzo szybko z pomocą mamy. Czekaliśmy w ciszy jaka będzie reakcja chłopca. Kiedy zobaczyliśmy ten szczery, szeroki uśmiech na twarzy, nasze serca w mig się rozpromieniły jeszcze bardziej! Takie chwile są piękne! Uruchomił komputer, a w międzyczasie rozpakował mniejsze prezenty: grę FIFA14, myszkę do laptopa oraz torbę. Wszystkie najpotrzebniejsze rzeczy są. :)
Sprawdziliśmy czy wszystko w porządku ze sprzętem, pierwsze kroki obserwowaliśmy ciesząc się razem z Patrykiem, a potem już wiedzieliśmy, że resztę dnia, spędzi on przed swoim wymarzonym laptopem. ;) Jeszcze tylko zrobiliśmy pamiątkowe zdjęcia i zostawiliśmy naszego Marzyciela szczęśliwego w domu. Sami pełni energii i pozytywnych emocji wróciliśmy do domu.

Dziękujemy sponsorom tj. Greenfone Sp. z o.o., IBM oraz Mercedes Trophy, przyczyniającym się do spełnienia tego marzenia. A także rodzicom którzy wraz z nami uchowali w tajemnicy ten wspaniały dla Patryka dzień, żeby zrobić mu niespodziankę. Takie dni zdarzają się nie często, ale są cudowne i sprawiają, że zaczynamy wierzyć w magię marzeń, które są tak niewielkie a tak wiele robią. :)