Moim marzeniem jest:

Spotkanie z Myszką Miki

Dobrusia, 6 lat

Kategoria: spotkać

Oddział: Bydgoszcz

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie - poznanie marzenia

2014-02-26

Na pierwsze spotkanie z  Dobrosławą, czyli sześcioletnią Dobrusią pojechałyśmy do szpitala, gdzie obecnie przebywa na leczeniu. Wcześniej rozmawiałyśmy z mamą, aby dowiedzieć się czym Dobrusia się interesuje. Oczywiście prosiłyśmy, aby nasza wizyta pozostała tajemnicą - tym większa jest wówczas niespodzianka. Podczas telefonicznej rozmowy okazało się, że nasza nowa marzycielka jest wielką fanką Myszki Miki. Zaopatrzone w odpowiedni lodołamacz, czyli puzzlami z Myszką Miki oraz książeczkami z tą kreskówkową postacią udałyśmy się w odwiedziny do dziewczynki. Po wejściu do sali najpierw powitała nas mama, a Dobrusia zajęta była oglądaniem bajki. Poza tym miała słuchawki na uszach, więc w ogóle nie zwróciła uwagi na to co się dzieje. Dopiero gdy mama zdjęła jej z uszu słuchawki zwróciła na nas swoją uwagę. Bardzo niepewnie i nieśmiało przywitała się z nami. Z wielkim zainteresowaniem rozpakowała upominek i tylko skinieniem głowy przytaknęła, że cieszy się z prezentów. Dobrusia okazało się, że jest bardzo nieśmiałą dziewczynką.  Poprosiłyśmy mamę, aby z jedną z nas udała się na korytarz w celu wypełnienia Rodzinnego Pakietu Marzeń. Natomiast druga została z dziewczynką w sali w celu poznania jej marzeń. Musiałyśmy zapewnić ją, że mama będzie tuż obok i w każdej chwili może do niej wrócić. W czasie poznawania marzeń Dobrusia wypowiedziała tylko jedno – chce się spotkać ze swoją największą i najlepszą bohaterką bajkową, czyli z Myszką Miki. Na próby zachęcenia jej do określenia innych swoich marzeń dziewczynka kręciła tylko głową i odpowiadała „nie wiem”. Natomiast bardzo zdecydowanie mówiła o chęci bezpośredniego poznania Myszki Miki.

Tak więc zrobimy wszystko co w naszej fundacyjnej mocy, aby spełnić to wielkie marzenia naszej małej Dobrusi!

spełnienie marzenia

2014-05-06

We wtorek 6 maja – udaliśmy się do szpitala spełnić marzenie sześcioletniej Dobrusi. Na pierwszym spotkaniu dziewczynka wypowiedziała tylko jedno marzenie – spotkanie z Myszką Miki, gdyż jak się okazało jest jej wielką fanką.

I  zaczęło się szukanie i wysyłanie maili do agencji, które mogłyby pomóc w spełnieniu tego marzenia. Odezwała się pani Ania z agencji artystycznej Czar Bajek, ale aż ze Szczecina. Pani Ania oraz jej współpracownicy zaoferowali się pomóc spełnić marzenie małej Dobrusi. Umówiliśmy się, że podczas majowego pobytu naszej Marzycielki w szpitalu również i oni przyjadą do Bydgoszczy.

W piękne majowe popołudnie Myszka Miki i jej przyjaciele zjawili się u Dobrusi. Była to dla niej wielka niespodzianka. Najpierw przywitały ją postacie nazywane „Twisterami”  i zaprowadziły na spotkanie z Myszką Miki i Myszką Mini. Bardzo zaskoczona, a przy tym bardzo wzruszona dziewczynka na początku była onieśmielona. Jednakże pojawił się uśmiech na jej twarzy, co wzruszyło jej mamę, u której pojawiły się łzy szczęścia. Po przywitaniu Dobrusia zaprowadziła niespotykanych gości do swojego pokoju.  Oczywiście po drodze wzbudzaliśmy wielką sensację, a dzieci zaczęły wychodzić ze swoich pokoi na spotkanie z Myszkami. Jak się okazało nie tylko Dobrusia jest fanką tych bohaterów z bajki, ale także i inne dzieci. Myszka Miki i jej przyjaciela obiecali, że odwiedzą wszystkie dzieci.

Ośmielenie Dobrusi trochę trwało, ale  w końcu Myszom I Twisterom udało się nawiązać kontakt z dziewczynką. Po przełamaniu pierwszych „lodów” dziewczynka rozmawiała ze swoimi gośćmi, ułożyła z nimi puzzle, oczywiście przedstawiające Myszkę Miki. Twistery zabawiały Dobrusię, a Myszka Miki z Myszką Mini poszły na spotkanie z  dziećmi. Najwięcej radości sprawiły tym najmłodszym pacjentom, którzy choć wtuleni w swoich rodziców z wielkim zainteresowaniem zerkali na postacie z bajki. Te nieco odważniejsze przywitały się z gośćmi i chętnie pozowali z nimi do wspólnych zdjęć.

Czas na spotkaniu z Dobrusią szybko minął i niestety Myszki i przyjaciele musieli już wracać do bajki. Na pytanie, czy marzenie jest spełnione, otrzymaliśmy oczywiście odpowiedź potwierdzającą, że tak marzenie Dobrusi udało nam się spełnić.

Za możliwość spełnienia marzenia Dobrusi bardzo dziękujemy pani Ani Jaśkiewicz oraz zespołowi z agencji artystycznej Czar Bajek, którzy dostarczyli tyle radości i wzruszeń naszej Marzycielce.