Moim marzeniem jest:

Wyjazd od Disneylandu

Daria, 6 lat

Kategoria: zobaczyć

Oddział: Warszawa

Status marzenia: spełnione

pierwsze spotkanie

2014-02-27

W tłusty czwartek z samego rana wybrałyśmy się w podróż pociągiem do Radomia, gdzie mieszka nasza nowa Marzycielka - Daria.
Na spotkanie pojechałyśmy oczywiście z pysznymi paczkami i lodołamaczem dla dziewczynki.
Daria oczekiwała nas z niecierpliwością i przywitała z wielką radością. Na początku była nieśmiała, ale szybko przełamałyśmy pierwsze lody porcelanową zastawą dla lalek. Był to strzał w dziesiątkę! Marzycielka zaraz przyniosła swoją kuchenkę i piekarnik, gdzie piekły się pyszne ciasteczka. Zabawy nie było końca. Daria co chwilę gotowała herbatkę i przekładała nowe talerzyki i filiżanki.
Przy wspólnej zabawie przeszłyśmy do rozmowy o marzeniach i opowiedziałyśmy Darii o kategoriach marzeń. Opowiedziałyśmy dziewczynce co to są marzenia i pokazałyśmy piękne kolorowe obrazki, po kilka marzeń z każdej kategorii.
Daria powiedziała nam, że jeszcze nie wie czego pragnie, dlatego dałyśmy jej jeszcze czas do namysłu.
Jeszcze skosztowaliśmy pysznych pączków, bez których oczywiście nie można było się obejść tego dnia, zrobiłyśmy kilka pamiątkowych zdjęć i przyszła pora, aby pożegnać się z naszą Marzycielką i wracać do domu.
Umówiłyśmy się z Darią, że niedługo jeszcze raz ją odwiedzimy, a ona do tego czasu pomyśli o swoim marzeniu.

spotkanie - poznanie marzenia

2014-04-25

Przyszedł czas na kolejne spotkanie z naszą wspaniałą Marzycielką- Darią. Tym razem w ten piękny słoneczny dzień wybraliśmy się samochodem, ale oczywiście nie obyło się bez błądzenia. Trochę krążenia po Radomiu i udało nam się dojechać do celu.
W domu czekała na nas zawstydzona Daria z rodzicami. Ciężko było naszą Marzycielkę namówić na rozmowę z nami, cały czas była w tulona raz w mamę raz w tatę.
Wiedziała, po co przyjechaliśmy, gdy pytaliśmy czy wie już, o czym marzy, tylko się śmiała, a oczka jej się świeciły jakby myślała już o swoim marzeniu, lecz nie chciała tak od razu nam go zdradzić. Parę zgadywanek, trochę opowieści, kilka śmiesznych historyjek i udało się - Daria się odezwała.
Marzycielka z wielkim uśmiechem na jej malutkiej buzi powiedziała, że chciałaby pojechać do Disneylandu, aby zobaczyć Myszkę Mickey i Teletubisie- to ulubione bajki Darii.
Daria jeszcze nigdy nie była na żadnej dłuższej wycieczce i już nie może się doczekać. Niestety tym razem wizyta u naszej Marzycielki była krótsza niż ostatnio, ale obiecaliśmy, że jeszcze ja odwiedzimy.
 Ta przesympatyczna i urocza Dziewczynka w pełni zasługuje na spełnienie jej marzenia!

spełnienie marzenia

2014-09-22

Nadszedł ten piękny moment, na który Marzycielka czekała już od dawna. Wreszcie miało spełnić się marzenie Darii.

Sam lot samolotem był niezwykłym przeżyciem dla całej naszej trójki, ponieważ żadna z nas nigdy wcześniej tego nie doświadczyła.
Daria już na lotnisku była zafascynowana samolotami. Przez oszklone ściany przypatrywała się jak startowały i lądowały. Cały czas tylko wypytywała, kiedy wreszcie polecimy. Nie trwało długo, kiedy i my wsiadałyśmy na pokład samolotu. Daria z ogromnym uśmiechem na twarzy wyczekiwała, aż wystartujemy.
Gdy dotarłyśmy już na miejsce, szkoda było nie wykorzystać tego dnia do końca i wybraliśmy się na krótki spacer. Tego dnia Daria była już bardzo zmęczona, ta podróż ja naprawdę wyczerpała.
Kolejne dwa dni - to dopiero była zabawa.
Nawet najdłuższa kolejka nie wystraszyła Marzycielki. Gdy zobaczyła tą wspaniałą krainę bajek, którą jest Disneyland, nic więcej jej nie interesowało. Świat przepełniony kolorami, muzyką, gdzie wszyscy są uśmiechnięci.
Daria rozglądała się dookoła niczym zaczarowana tym magicznym miejscem.
Uśmiech nie schodził z twarzy Marzycielki nawet na chwilę.
Filiżanki zawróciły w głowie Darii, mogłaby się tak kręcić i kręcić bez końca.
A jaki był piękny widok na Disneyland z grzbietu słonika Dumbo. To bajkowe miejsce malowały na twarzy Darii z każdą chwilą coraz to większy uśmiech.
Czas tak szybko mijał, dwa dni zleciały i pora wracać do domu.
Jakże smutno było się rozstawać z tą Kraina Bajek.
Daria przez te niemalże dwa dni była najszczęśliwszą dziewczynką na świecie. Wreszcie spełniło się jej największe marzenie.

Gdyby nie pomoc wielu ludzi marzenie Darii nie mogłoby się spełnić. Dlatego z całego serca chcielibyśmy podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do realizacji jej marzenia.
Szczególne podziękowania kierujemy do:

- Wszystkich Ludzi Dobrej Woli, z Pierwszego Rodzinnego Festynu „Dzieci Dzieciom Osny 2014”
-Państwa Janiny i Tadeusza Myćka
-Pana Krzysztofa Popłońskiego
-Pani Katarzyny Dolewskiej
-Pani Lilianny Poleszko
Wszystkich, którzy sprawili, że Daria przez te kilka dni uwierzyła w moc marzeń!

Dziękujemy za okazane serce i dobroć, jaką nas Państwo obdarzyli.