Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2014-02-15
Pierwsze spotkanie z Przemkiem, długo wyczekiwane, miało miejsce pewnego ciepłego, sobotniego popołudnia. Już na klatce roznosiło się wesołe szczekanie ulubieńca rodziny, psa – który koniecznie chciał uczestniczyć w naszym spotkaniu i od samego progu domagał się głaskania. Po serdecznym przywitaniu się z rodzicami i rodzeństwem naszego Marzyciela nadszedł czas na wręczenie lodołamacza. Jak się okazało, skromny upominek w postaci fundacyjnej książki oraz pendrive’a przypadł wszystkim do gustu.
Długo rozmawialiśmy, a nasz Marzyciel – świetnie przygotowany do tej rozmowy – bardzo szczegółowo pytał o możliwe kategorie spełnianych marzeń. Wreszcie ujawnił swoją pasję, związaną z pewnym niemieckim serialem akcji – „Kobra – oddział specjalny”. Ale w przypadku Przemka określenie „pasja” nie odzwierciedla w pełni rzeczywistości. Nasz nowy Marzyciel wie o tym serialu prawdopodobnie więcej niż jego producenci ;) zbiera fotografie, autografy, prowadzi korespondencję z głównymi bohaterami, czego efektem jest już pokaźnych rozmiarów segregator wypełniony zgromadzonymi skarbami. W pokoju chłopca na honorowym miejscu ustawione zostały modele samochodów, jakimi podróżują główni bohaterowie serialu. W planach jest już fototapeta z wizerunkiem ulubionych aktorów Marzyciela, która ozdobi całą ścianę pokoju. Przemek na bieżąco śledzi kolejne odcinki serialu, a najświeższych newsów szuka na forach internetowych. Każde z podejmowanych działań ukazuje, jak ogromną rolę w życiu Marzyciela odgrywa serial „Kobra – oddział specjalny” oraz wszystko, co z nim związane.
Przemek marzy o wizycie na planie serialu i szczegółowym jego zwiedzeniu, o spotkaniu głównych bohaterów którym mógłby w realnym świecie uścisnąć dłonie oraz o przejażdżce serialowym samochodem. Już szczytem marzeń dla chłopca byłaby możliwość statystowania podczas nagrywania odcinka serialu.
Właśnie ten niesamowity chłopak, z tak pięknym i dopracowanym w szczegółach, po stokroć przemyślanym marzeniem, stał się tego dnia naszym nowym Marzycielem.
Czas w ciepłej, rodzinnej atmosferze szybko mijał, aż nastał moment pożegnania.
Rozstaliśmy się z uśmiechami na twarzach i radością w sercach a także głęboką nadzieją na to, iż marzenie Przemka zostanie spełnione!
spełnienie marzenia
2016-02-20
Sobotnie popołudnie było wyjątkowym dniem dla naszego Marzyciela. Przemek spodziewał się odwiedzin rodziny, a tu przyjechali do niego wolontariusze fundacji. O wszystkim wiedzieli rodzice Marzyciela i siostry, jednak nikt nie wyjawił tajemnicy – i bardzo dobrze! Taki był plan. Przemek zaskoczony, my z uśmiechami i wielkimi pudłami witamy go. Chłopak nie mógł uwierzyć na własne oczy, że to dziś spełniło się Jego wielkie marzenie. Szybko odpakował każde pudło, omawiał i oglądał każdą część, a na koniec podłączył cały sprzęt, który działał bez żadnego zarzutu. Przemek szczęśliwy, patrzył i patrzył i chyba po paru godzinach uwierzył, że ma w końcu komputer, taki jaki chciał. Drogi Przemku, marzenia się spełniają. Tylko mocno w to wierz!
Marzenie Przemka mogło zostać zrealizowane dzięki osobom, które wsparły ację AZS wKoło Polski po marzenia jak i również poprzez Dar serca uczestników XXXIX Pieszej Pielgrzymki Opolskiej na Jasną Górę. Serdecznie dziękujemy!