Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie - poznanie marzenia
2014-02-13
Z Kubą spotkaliśmy się w jego domu, w Bytomiu. Kiedy wpadliśmy do niego, grał akurat w piłkę. Co prawda był to mecz wirtualny, ale Kuba obiecał nam, że na pewno zobaczymy go jeszcze na prawdziwym boisku. Kuba jest wielkim fanem sportu, a jego ulubioną drużyną jest Real Madryt.
To nie piłka jest jednak jego największą sportową pasją, tylko … wrestling. Tak, tak, my też byliśmy zaskoczeni. Kuba jest bardzo energicznym chłopcem, ale potrafi się także skupić. To skupienie na pewno mu się przyda przy składaniu lodołamacza, który tym razem przybrał formę stalowej koparki. Śrubek i nakrętek było w nim tyle, że wszyscy złapaliśmy się za głowy, jednak niezrażony Kuba z zegarmistrzowską precyzją zaczął składać najpierw siedzenie, a później kabinę operatora. Na dalszym składaniu trochę mu zejdzie, to jednak da nam trochę czasu na spełnienie marzenia Kuby, którym jest niebieski laptop z Internetem. Dlaczego laptop? Bo Kuba ma tylko stacjonarny komputer który do najnowszych nie należy i nie może go mieć ze sobą trakcie częstych wizyt w szpitalu. Dlaczego niebieski? Bo Kuba bardzo lubi ten kolor. A dlaczego z Internetem? Bo Kuba bardzo lubi grać w sieciowego Minecrafta i bardzo chciałby móc w niego pograć kiedy leży w szpitalu i czeka na kolejną sesję chemioterapii. Źle się wtedy czuje i najchętniej oderwałby swoje myśli od tego, co wtedy wokół niego się dzieje.
Zrobimy wszystko by zrealizować to marzenie i jesteśmy w stu procentach przekonani, że w realizację tego marzenia włączy się również wiele innych osób.
Jeśli chcesz pomóc w spełnieniu tego Marzenia skontaktuj się z: Tomasz Tomecki ,e-mail: tomi.tomecki@gmail.com,tel.: 731 333 666
spełnienie marzenia
2014-04-12
Kuba marzył o niebieskim laptopie z dostępem do internetu i było to 499 marzenie w naszym oddziale, które udało nam się spełnić! Marzenie tak bardzo wyczekiwane, że Kuba wypatrywał nas przy szpitalnej windzie. Od razu zaprowadził nas do świetlicy, gdzie odbyło się uroczyste wręczenie prezentu. W trybie natychmiastowym zostały otwarte wszystkie pudełka i oczom Kuby ukazał się wymarzony niebieski laptop. Nasz przyszły informatyk od razu wiedział jaka będzie kolejność testowania nowego sprzętu. Pierwsze uruchomienie - działa :). Instalacja modemu - zrobione. Pobranie ulubionej darmowej gry - JEST. Instalacja niezbędnych sterowników - gotowe. Nie pozostaje nic więcej jak obserwowanie uśmiechniętej buzi podczas grania w Minecraft :). Kubie szło tak dobrze, że od razu pojawiła się widownia, która kibicowała mu podczas grania.
Widząc radość ze spełnionego marzenia i jednocześnie nie chcąc odciągać Kuby od dobrej zabawy pożegnałyśmy się pozostawiając naszego Marzyciela z wielkim uśmiechem na twarzy.