Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie - poznanie marzenia
2014-01-26
Na spotkanie z naszą Marzycielką – Julką wybrałyśmy się w zimne poniedziałkowe popołudnie. Zostałyśmy przyjęte z uśmiechem na twarzy, widać było, że Julka czeka na nas z niecierpliwością. Gdy zobaczyła, że mamy dla niej mały prezent ucieszyła się jeszcze bardziej i zaczęła go rozpakowywać. Na widok walizki z łamigłówkami, uśmiech Julki zrobił się jeszcze większy. Od razu zaczęłyśmy grać we wszystkie gry po kolei. Spędziłyśmy z Julką bardzo przyjemne i wesołe po południe, przy okazji nauczyłyśmy się nowych reguł gier wymyślonych przez samą Julkę. W trakcie zabawy zaczęłyśmy rozmawiać z Julką na temat marzeń. Na początku Julka nie chciała nam zdradzić jakie ma marzenie. Zaczęłyśmy zgadywać – gdy nagle mała Marzycielka krzyknęła głośno „TAAAK!” Okazało się, że marzeniem Julci jest czarny tablet w fioletowym pokrowcu.
Nam wolontariuszom nie pozostaje nic innego jak zakasać rękawy i spełnić największe marzenie Julki i sprawić, żeby ten piękny uśmiech nie schodził z twarzy dziewczynki. Wszystkich Państwa zapraszamy serdecznie do pomocy w spełnieniu tego cudownego marzenia!
spełnienie marzenia
2014-02-08
Dla Wolontariusza nie ma piękniejszego momentu, niż spełnienie marzenia Marzyciela, w szczególności, jeśli zbliżają się jego urodziny. Do Julki pojechaliśmy w sobotnie popołudnie. Droga do domu dziadków Julki, gdzie odbyło się spełnienie marzenia, przebiegła bardzo szybko i w znakomitej atmosferze.
Na samym początku Julka była troszkę zawstydzona, ale tylko dlatego, że przyjechaliśmy do niej większą ekipą. Zaczęliśmy bawić się kartami, które dostała od nas na pierwszym spotkaniu. Po chwili zabawy Julka rozkręciła się i dostała od nas swojego upragnionego czarnego tableta, którego szybko rozpakowała. Pokazała nam jakie ma funkcje i co można na nim robić. J Uśmiech na twarzy Julki udowadniał, że bardzo cieszy się z prezentu. Gdy już wiedzieliśmy wszystko na temat sprzętu, mieliśmy małą sesję z Julką i jej wymarzonym tabletem.
Spędziliśmy bardzo miło czas z Julką oraz jej rodziną, ale nadszedł czas rozstania. Julka uściskała nas, posłała w powietrze całusy i pomachała nam na pożegnanie.
Serdecznie dziękujemy sponsorom marzenia, ponieważ bez nich ten dzień nie mógłby wyglądać tak cudownie. Dziękujemy w imieniu Julki oraz naszym. Dziękujemy!