Mroźne, zimowe popołudnie. Na szczęście dla nas – wolontariuszek, nasz Marzyciel mieszka całkiem blisko od przystanku tramwajowego, więc droga do niego nie zajęła nam dużo czasu. Na miejscu już na nas czekali – Alan z mamą i ciepłą herbatką. Na przełamanie pierwszych lodów podarowałyśmy Alanowi prezent – ogromne puzzle ze Spiderman’em. Okazało się, że puzzle to nie taka prosta sprawa. Jednak rację mają ci, co mówią, że współpraca się opłaca : ). Dzięki wspólnym trudom i staraniom w końcu się udało ułożyć układankę! Podczas zabawy mogliśmy się trochę poznać z naszym Marzycielem. Szybko się dowiedziałyśmy, że 5-letni Alan jak na prawdziwego młodego mężczyznę przystało jest wielkim fanem samochodów rajdowych. Uwielbia je oglądać w telewizji. Jednak telewizja to telewizja, a życie życiem. Nas Marzyciel najbardziej na świecie chciałby zobaczyć takie zawody rajdowe na żywo! Poza tym, Alan uwielbia być fotografowany , świetnie pozuje do zdjęć, robiąc zabawne miny. Dlatego marzy mu się przy tym krótka sesja zdjęciowa przy takim rajdowym samochodem. Prawdziwie męskie marzenie.

W dniach 6-7 września 2014 roku - dzięki uprzejmości firmy Inter Cars - Fundacja Mam Marzenie miała możliwość spełnienia marzenia Alana, który marzył o wyścigach samochodowych, o spotkaniu z kierowcami samochodów rajdowych oraz o zrobieniu sobie zdjęć przy samochodach rajdowych.

Pierwszego dnia spełniania marzenia na Targach Inter Cars oraz Motor Show przywitał Alana rykiem silników i wystrzałów z turbin samochodów driftujących na torze przygotowanym na Lotnisku Bemowo. Alan - jak to mały chłopiec - wystraszył się odgłosów wydawanych przez ogromnej mocy silniki  ale  ciekawość i możliwość spełnienia marzenia pokonały strach. To był początek atrakcji, które czekały na naszego podopiecznego. Pracownicy Inter Cars przynieśli profesjonalny  kask samochodowy i wręczyli Alanowi, na którym w czasie pobytu na Motor Show spotkani kierowcy składali podpisy. W trakcie zwiedzania parku maszyn Alan otrzymał propozycję przejazdu  z Tatą na fotelu pasażera z Grzegorzem Staszewskim 500 konną Ultima GTR po torze wśród owacji na stojąco które zgotowało mu kilka tysięcy przybyłych na to wydarzenie. Po zakończonym przejeździe Alan mógł dalej podziwiać zmagania kierowców na torze a było co podziwiać: Driftingowe Mistrzostwa Polski, Moto Stunt – popisy kaskaderskie motocyklistów , Rallycross – krótkie lecz niezmiernie pasjonujące wyścigi samochodów rajdowych, Drag Race – czyli pokazy aut o mocy 1650 koni mechanicznych, trzech motocyklistów jeżdżących w zamkniętej kuli z Globe of Speed, Jet Car samochód o napędzie odrzutowym ,  FMX ze swoim Freestyle motocros i powietrznymi akrobacjami, Rally Show – czyli demonstracja umiejętności jazdy Leszka Kuzaja i Michała Kościuszko, Supermoto wybuchowa hybryda motocrosu i wyścigów drogowych, Truck Show gdzie kilkutonowe ciężarówki driftują ze stajni STW jak i przejazd ciężarówki Grzegorza  Barana biorącej udział a Rajdzie Dakar i ciężarówki Hahn Racing biorącej udział w wielu różnego rodzaju wyścigach na świecie oraz samochodów biorących udział w wyścigach VW Castrol Cup. Każdy pokaz, który obserwował Alan bardzo podobał się chłopcu co było widoczne w jego roześmianych oczach. Było widać iż zapomniał choć na chwilę o chorobie która go spotkała i złych przeżyciach.

Każde miłe chwile mają swój kres więc trzeba było jechać do Hotelu Hilton w Warszawie gdzie czekał już przygotowany specjalnie dla Alana oraz jego Taty apartament na 26 piętrze ze wspaniałym widokiem na Warszawę oraz kolacja dla tej wspaniałej dwójki. Kolacja została zjedzona więc czekała na wszystkich kolejna atrakcja Inter Cars Nocne Motor Show gdzie można było podziwiać w świetle olbrzymich reflektorów Drifting, motocyklistów z Moto Stunt, Rallycross, Drag Race, Globe of Speed, Jet Car,  FMX, Rally Show, Supermoto, Truck Show, VW Castrol Cuo oraz Castrol Edge Night Show czyli spektaklu przy dźwiękach muzyki, światła i laserów z udziałem wyśmienitych kierowców, którzy poruszając się w ciemnościach przekraczali granice swojej wyobraźni. Nocne Motor Show zostało zwieńczył pokaz sztucznych ogni który Alan oglądał z otwartą buźką. Pełni nocnych wrażeń udaliśmy się na odpoczynek do Hotelu.

Po wypoczynku i śniadaniu w restauracji Hotelu Hilton przy ulicy Grzybowskiej i zebraniu swoich bagaży udaliśmy się na drugi dzień spełnienia marzenia. Do momentu gdy pojawi się niespodzianka dla Alana wraz z nami mógł na spokojnie przejść się po ogromnej przestrzeni Targów Inter Cars 2014 gdzie Alan mógł sobie zrobić zdjęcie w bolidzie sportowym. Następnie udaliśmy się na teren Motor Show gdzie Alan spotkał licencjonowanego kierowcę rajdowego oraz driftera, który prowadzi samochód stopą. Wszystko przez groźny wypadek, w wyniku którego kilka lat temu stracił obie ręce. Nie obyło się bez zdjęcia z uśmiechniętym kierowcą. W Parku Maszyn czekał na Alana jego ulubieniec Krzysztof Hołowczyc. Krzysztof złożył oczywiście podpis na kasku prezencie dla Alana i wziął jego wraz z Tatą na przejażdżkę swoim samochodem rajdowym po torze. Znów emocji było sporo, Pan Adam Kornacki z TVN Turbo, który również podpisał się na kasku dla Alana, zaprezentował w komunikacie przejazd Alana i jego skromna osobę jak i również wspomniał o Fundacji Mam Marzenie. Odwiedzający Motor Show ponownie zgotowali owacje na stojąco dla Alana i jego Taty.  Tak zakończyło się pełne wrażeń spełnienie marzenia Alana chłopca który lubi wyścigi samochodowe.

Dziękujemy pracownikom firmy Inter Cars Ani Śledź, Justynie Szcześniak i Łukaszowi Ogozeja bez którego nie dojechalibyśmy na miejsce wydarzenia jak i również Tomaszowi Mater zajmującym się naszym zakwaterowaniem oraz wielu innym których nie sposób wymienić z nazwiska.