Moim marzeniem jest:

Play Station 3 z GTA5

Marcin, 14 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Poznań

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2014-01-12

Za oknem chmury i przelotny deszcz, taka pogoda towarzyszyła nam na pierwszym spotkaniu z Marcinem. Ale w mieszkaniu naszego Marzyciela, który mieszka z Ciocią, panowała pogodna atmosfera. Czternastolatek jest bardzo kontaktowy i od razu udało nam się nawiązać dobre relacje. Wiedziałyśmy, że jego wielką pasją jest football. Sylwetki znanych piłkarzy, ich sukcesy, proces dochodzenia do sławy bardzo Marcina interesowały. Nasze lodołamacze okazały się strzałem w dziesiątkę.

Pierwszym prezentem, była książka o Lewandowskim, drugim kubek termiczny, który przydaje się lubiącym grać w piłkę. Marcin uśmiechał się szeroko. Przepełniony dumą pokazał nam koszulkę piłkarską z autografami piłkarzy. Chłopak jest bardzo uzdolniony, umie ładnie rysować.

Marcin miał w sobie wiele pozytywnej energii, obdarowywał nią wszystkich w koło. Po długiej miłej rozmowie nastąpił czas na wyjawienie marzenia. Play stadion 3 z grą GTA5, to marzenie Marcina i nowe wyzwanie dla wolontariuszy FMM.

spełnienie marzenia

2014-02-07

7.2.2014;  14 lat temu urodził się Marcin. To ważny dzień dla Niego. Po raz pierwszy spędza Go w nowej rodzinie. Jest bardzo radosny. Ubrał się uroczyście, niebawem po zajęciach mają przyjść koledzy. Marcin dopytywał się u swojej opiekunki, czy czasem z Fundacji Mam Marzenie nikt nie dzwonił, ale nie otrzymał potwierdzenia.

Jego radość była naprawdę wielka, jak ktoś zadzwonił i okazało się, że to On ma wizytę. Powiedziałyśmy, że to przecież niemałe święto, dziś Jego urodziny, trudno było odmówić sobie w Jego towarzystwie tortu. Rozpakowałyśmy słodkości i rozsiadłyśmy się do rozmowy. Oczy Marcina były radosne, ale trochę zamyślone. Rozmowę podtrzymywał z grzeczności. Rozmawialiśmy o szkole, Jego indywidualnych zajęciach, o Jego preferencjach w przedmiotach. Chwalił się osiągnięciami na odcinku tracenia wagi, to Jego dążenie teraz u schyłku terapii farmakologicznej. Szukaliśmy tematów i uśmiech na twarzy był, ale niepewny.

Nawiązałyśmy delikatnie do marzenia Marcina, które poznaliśmy i napomknęłyśmy, że wybrana przez niego gra GTA5 natrafia na opory z powodu brutalności i przemocy. Od razu powiedział, że chętnie może ją zamienić na inną grę. Był zaaferowany tym tematem, że nie zauważył, iż Ksenia wyszła z pokoju. Marcin nie odnotował tego specjalnie. Kiedy jednak weszła z niemałym pakunkiem kierując się do Niego, zaskoczenie było nieskrywane i wielkie. Marcin nie spodziewał się dziś spełnienia swego marzenia. Nasze zachowanie na to nie wskazywało. Radość była wielka. To pierwsza w życiu Marcina rzecz, jaką wymarzył sobie i otrzymał. Byłyśmy i poruszone i wzruszone, kiedy z zapałem rozpakowywał podarunek. Ucieszył się z gry FIFA, bo to przecież sport, który kocha. Marcin wielekroć powtarzał, że to najszczęśliwsze urodziny, jakie kiedykolwiek w życiu przeżył.