Naszemu nowemu marzycielowi prawie 16-letniemu Adrianowi przywiozłyśmy w prezencie filmy akcji, bo takimi się interesuje. Mimo kiepskiej i wyjątkowo mroźnej aury  rodzina naszego marzyciela powitała nas bardzo ciepło i w komplecie. Zabrakło czwórki rodzeństwa Adriana, spośród których jest on najmłodszy.

Adrian usłyszał o Fundacji Mam marzenie od kolegów ze szpitala, którzy wcześniej już mieli spełnione marzenia. Po krótkim przedstawieniu idei naszej Fundacji oraz przykładowych marzeń dzieci  z różnych dziedzin widać było, że Adrian poważnie zastanawia się nad dokonaniem właściwego wyboru. I mimo, że nigdy nie był nad morzem, jego głównym największym marzeniem stało się posiadanie telefonu komórkowego Sony Ericsson Xperia Z1. Wybór modelu nie był przypadkowy, gdyż Adrian od wielu lat jest fanem sprzętu komputerowego i elektronicznego. Swoją przyszłość wiąże właśnie z tymi tematami, szykując się do zawodu informatyka. Wyjazd nad polskie morze to jego drugie marzenie.

Przed chorobą Adrian bardzo dużo grał w piłkę nożną i tego teraz bardzo mu brakuje. Od lat kibicuje najlepszym to znaczy klubowi FC Barcelona wraz z jej najlepszym piłkarzem Leo Messim. Marzenie numer trzy jest też związane z tą pasją. Adrian bardzo chciałby strój piłkarski Leo Messiego wraz z piłka nożną z jego autografem. Mamy nadzieję,że nasz marzyciel szybko będzie cieszył się z upragnionego telefonu dzięki, któremu będzie mógł się kontaktować z najbliższymi podczas wizyt w szpitalu. Po zakończonych „pracach malarskich” nastąpiła krótka sesja fotograficzna Adriana, rodziny oraz nas. Pożegnaliśmy się serdecznie z nadzieją, że to pierwsze styczniowe spotkanie szybko zakończy się spełnieniem.

Chyba nie ma większej radości niż spełnienie marzenia dziecka przez inne dzieci!! Pewnie, dlatego dla Adriana dzisiejszy dzień, czyli dzień realizacji marzenia był podwójnie ważny i wzruszający. Dzięki sprzedanym biletom z okazji koncertów „Walentynkowych” zorganizowanych przez Poznańską Ogólnokształcącą Szkołę Muzyczną II stopnia z Solnej udało nam się ekspresowo spełnić największe marzenie Adriana, którym był telefon Sony Xperia Z1.

Dzieci bardzo szybko utożsamiają się z pragnieniami innych dzieci, dlatego też dzisiejszy dzień sprawił Adrianowi i nam niesamowitą radość. Wiosenna aura szybko przywiodła nas pod dom Adriana, gdzie jak zwykle wesoło obszczekały nas wszystkie psy. W domu czekał na nas Adrian wraz ze swoją mamą. Wyszedł nam naprzeciw nie mogąc uwierzyć, że faktycznie mamy sprzęt ze sobą. A był to produkt wyjątkowy, prawie na miarę gadżetów Jamesa Bonda. Oprócz dużego wyświetlacza, najnowszych systemów, dużej pamięci, telefon charakteryzuje się przede wszystkim tym, że jest wodoodporny. Dla Adriana, który pilnie śledzi nowości na rynku elektronicznym była to cecha, która niewątpliwie plasowała to urządzenie w czołówce. Stwierdziliśmy, że owa „niezwykłość” telefonu jest równoważna z marzeniami, których siła potrafi przebić i pokonać wszystkie niedogodności tego świata.

Adrian rozpakował prezent i od razu szczerze się uśmiechnął. Kupiłyśmy mu również skórzane etui, aby uchronić w pewien sposób telefon od „niefortunnych sytuacji” Również wręczenie dyplomu była dla naszego Marzyciela nie byle, jakim przeżyciem, z uwagą słuchał i analizował każde z napisanych słów. Otrzymałyśmy ustną obietnicę, iż po wszystkich instalacjach niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania telefonu Adrian do nas zadzwoni z pierwszymi reakcjami. Trzymamy Cię za słowo!!!