Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2013-11-21
Z największą przyjemnością udałyśmy się w zeszły czwartek do naszego nowego podopiecznego. Kacper ma sześć lat i jest bardzo energicznym i komunikatywnym chłopcem. Powitał Nas wspaniałym uśmiechem - stąd wiedziałyśmy, że spotkanie będzie bardzo udane:) Obie uwielbiamy puzzle, więc chętnie zabrałyśmy się razem z Kacperkiem do układania ukochanego przez wszystkie dzieci Zygzaka Mcqueena. Muszę przyznać, że poszło Nam całkiem nieźle:) Później było trochę gorzej, w każdej grze jaką wyjmował chłopiec-niestety byłyśmy bez szans. Potrafił trzema rzutami kostki przejść przez całą plansze w jednej z gier. Nasz Marzyciel uwielbia zwierzęta, więc nikogo nie zdziwi marzenie chłopca jakim jest… pies. Kacper chciałby mieć pieska rasy Beagiel- najlepiej trzy miesięcznego szczeniaka. Zachwycił nas ten „błysk w oku” kiedy z zachwytem opowiadał o marzeniu. Wiemy nawet gdzie będzie spał nowy przyjaciel:)
Mam nadzieję, że uda się Nam szybko spełnić to największe marzenie Kacperka, dlatego bierzemy się do pracy.
Zachęcam również Państwa do pomocy w realizacji. Naprawdę warto, uśmiech chłopca jest bezcenny:)
spełnienie marzenia
2013-12-14
„Coraz bliżej Święta, coraz bliżej Święta”
Równo za dziesięć dni, najpiękniejszy grudniowy dzień w roku. Ukochany przez wszystkich, właśnie wtedy do Naszych drzwi puka wyczekiwany i bardzo wyjątkowy gość Św. Mikołaj
My postanowiłyśmy zapukać do drzwi Naszego podopiecznego, trochę wcześniej.
Jak wiadomo każdy z Nas kocha niespodzianki. Dlatego jak zawsze Nasz marzyciel nie mógł się dowiedzieć, że właśnie w tym dnu spełni się jego największe marzenie.
Początek naszej wizyty przebiegał dość zwyczajnie- oczywiście z perspektywy chłopca. Rozmawialiśmy o nowej grze i rozpoczęliśmy zabawę.
Aż tu nagle za otwierających się drzwi wyłonił się maleńki piesek. Chłopiec był przeszczęśliwy kiedy zobaczył swojego nowego przyjaciela, o którym marzył. Kto by nie był, mały słodki piesek potrafi poruszyć serce każdego.
Nie potrafię opisać wszystkich emocji jakie pojawiły się w tej pierwszej minucie. Spełnione marzenie najpiękniej obrazuję twarz dziecka.
Nowy przyjaciel Kacperka czuł się w nowym domu wspaniale. Nastąpiło zapoznanie się z terenem i…na pierwszy ogień poszły uwielbiane przez czworonogów kwiatyJ Kacperek szybko znalazł zabawki, żeby zainteresować pieska. Myślę, że pozostawiliśmy pieska w bardzo dobrych rękach.
Cieszymy się, że mogłyśmy to marzenie spełnić właśnie w tym cudownym przed świątecznym okresie. Specjalne podziękowania należą się Panu Tomaszowi Tejchmanowi. Panie Tomaszu jeszcze raz bardzo, bardzo dziękujemy za udział w realizacji i spełnienie marzenia chłopca. Dzięki Panu spełniło się 99 marzenie w Naszym oddziale w tym roku :)