Moim marzeniem jest:
Sponsor Anonimowy
pierwsze spotkanie
2013-10-23
Jessi jest przesłodka. Ta malutka kochana dziewczynka ujęła Nas od razu. Gdy weszłyśmy do świetlicy w szpitalu Jessica układała puzzle i muszę przyznać, że szło jej świetnie. Puzzle były całkiem trudne a Jessi ułożyła całe i to chyba bez pomocy mamy.
Jessica choć jest bardzo cichutkim i spokojnym dzieckiem to można powiedzieć, że ma wiele zainteresowań. Chodzi już do pierwszej klasy i najbardziej lubi rysować szlaczki i wycinać. Bardzo lubi też Tygryska z Kubusia Puchatka i bawić się lalkami, w szczególności Monster High i Baby Born.
Gdy spytałyśmy się dziewczynki o czym marzy to trudno było wybrać jej spośród kilku pomysłów. Jessi powiedziała, że przed zaśnięciem marzy o tym by bawić się ze swoją dwuletnią siostrzyczką.
Jessico, zastanów się jeszcze troszkę jakie marzenie jest takim Twoim prosto z serduszka. Gdy już będziesz wiedziała, to zrobimy wszystko aby je zrealizować, bo w pełni na to zasługujesz.
spotkanie
2013-11-01
Odwiedziłyśmy Jessice ponownie. Dziewczynka nie miała zbytnio humoru na długie rozmowy z nami, jednakże tym razem dowiedziałyśmy się, iż mała jest fanką serialu „Ranczo” a przede wszystkim jego głównej bohaterki Lucy (Ilony Ostrowskiej). Jessica również wyznała nam, iż uwielbia książki, a przede wszystkim historie o księżniczkach, lecz jak sama stwierdziła nie chciałaby być taką księżniczką. Jak zauważyłyśmy mała ma wiele pomysłów i wiele rzeczy, które ją interesują, w celu odkrycia prawdziwego marzenia, które uszczęśliwiłoby ją najbardziej oraz przede wszystkim dodało siły, z kolejną wizytą wybierzemy się już niebawem.
spotkanie
2013-11-10
Mamy marzenie! Kolejna wizyta u Jessici tym razem przyniosła właściwe rezultaty. Dziewczynka choć podczas Naszych poprzednich wizyt miała problem z wyborem marzenia. Tym jednak razem była pewna czego chce a entuzjazm z jakim mówiła oraz pokazywała to co uszczęśliwiłoby ją najbardziej, dał Nam potwierdzenie, że to prawdziwe marzenie Jessici.
Dziewczynka uwielbia zabawy lalką Baby Born, czuje się świetnie w roli matki. Pełnie szczęścia jak się okazało dadzą jej akcesoria do lalki oraz wózek. Lecz jak podkreśla mała Jessica musi to być wózek wyglądający jak dla prawdziwych dzieci, by w pełni mogła wczuć się w rolę matki.
Cieszymy się Jessi z odkrycia Twojego marzenia i mamy nadzieję, że uda Nam się je szybko zrealizować.
spełnienie marzenia
2013-12-20
Gdy weszliśmy do mieszkania Jessi wraz z młodszą siostrą już na nas czekały. Dziewczynka od razu zabrała się do oglądania wózka, następnie torby z ubrankami, a na koniec zostawiła sobie wielki prezent niespodziankę, a więc łóżeczko dla lalek wypchane różnymi gadżetów. Na twarzy Jessici pojawiła się radość i uśmiech, jakiego nigdy wcześniej nie widziałam na tej ślicznej anielskiej buźce. Mała od razu pobiegła po lalki, by wszystko poprzymierzać, sprawdzić. Lalki zostały od razu położone spać, bądź gotowe w wózeczku czekały na spacer. Wtedy utwierdziłam się, iż warto było odwiedzać małą wielokrotnie by odkryć to, co sprawiło jej tak wielką radość.