Moim marzeniem jest:
Sponsor Anonimowy
Gimnazjum nr 7 w Legnicy
pierwsze spotkanie
2013-10-17
Nasze pierwsze spotkanie z Marzycielem Kamilem odbyło się w Klinice. Wstępnie od jego mamy dowiedziałyśmy się, że interesuje się on komputerami, dlatego odpowiednio się przygotowałyśmy i zabrałyśmy ze sobą tzw. „lodołamacz” - książkę zgodną z jego zainteresowaniami. Zarówno Kamil jak i jego mama bardzo miło nas przyjęli. Kamil okazał się bardzo sympatycznym, rozmownym i towarzyskim nastolatkiem. Rozmowa bardzo szybko potoczyła się w kierunku jego marzenia gdyż dotyczy ono jego komputerowych zainteresowań. Tym marzeniem okazał się komputer stacjonarny z monitorem. Ponieważ my nie znamy się dobrze na komputerach poprosiłyśmy, aby Kamil powiedział nam jak wyobraża On sobie wymarzony komputer- jak ma wyglądać i co ma zawierać. Oczywiście opowiedział o nim bardzo dużo. Pytałyśmy również Kamila kim chce zostać w przyszłości… Jak się można spodziewać padła odpowiedź, że informatykiem, aczkolwiek rozważa czy nie woli być lekarzem. Poza tematami komputerowymi rozmawialiśmy o naszej Fundacji. Opowiadałyśmy chłopcu ogólnie o marzeniach, jakie są ich kategorie, jakie są najczęstsze marzenia, a na koniec naszego spotkania zrobiłyśmy naszemu Marzycielowi pamiątkowe zdjęcie i zapewniłyśmy, że będziemy robić wszystko co w naszej mocy aby spełnić i jego marzenie.
spełnienie marzenia
2014-03-08
Na spotkanie z Kamilem, w celu spełnienia jego marzenia, wybraliśmy się w pewien sobotni piękny dzień. Dobrze się złożyło, że jeden z wolontariuszy, który z nami jechał, nie poznał wcześniej Kamila, dlatego postanowiliśmy, że poda się on za kuriera, który dostarcza Kamilowi paczkę. Oczywiście wszystko wcześniej ustalone było z mamą Marzyciela, która pięknie odegrała swoją rolę. Kamil, początkowo zaskoczony był paczką, ale po chwili stwierdził, że chyba wie co jest w środku, a kiedy zobaczył pozostałych wolontariuszy , był już pewien… to był Jego wymarzony komputer. Radość Kamila była przeogromna. Zaczęło się rozpakowywanie dosyć sporej paczki, rozdzieranie papieru i otwieranie pudełka. Wreszcie- oczom Kamila ukazał się wymarzony komputer stacjonarny z monitorem. Kamil interesuje się informatyką, a ów komputer był jego prawdziwym marzeniem, wiedział zatem jak się z nim obejść. Od razu postawił go na biurku, uruchomił i bardzo się ucieszył, gdy okazało się, że to, co stoi przed Nim jest całkowitym urzeczywistnieniem Jego marzenia. Po wybuchu euforii, aby ostudzić nieco emocje, usiedliśmy przy herbatce. Czas minął nam bardzo szybko, ale tak już jest, że dobre chwile biegną. Rozmawialiśmy z Kamilem i Jego Mamą o Jego sukcesach w szkole, kontaktach z rówieśnikami i wszystkimi, którzy Ich wspierają, a także o planach Marzyciela na przyszłość. Kamil to bardzo rozsądny chłopak, wie czego chce i dąży do obranych celów. Planuje studia medyczne, niewykluczone że kiedyś dołączy do grona Wolontariuszy naszej Fundacji. Kamilowi i Jego bliskim życzymy przede wszystkim zdrowia i samych promiennych dni w życiu.