Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2013-10-15
Każde nowe dziecko zgłoszone do Fundacji wzbudza naszą ciekawość, zainteresowanie, troskę. Chcemy nie tylko poznać marzenie każdego z naszych podopiecznych, by zrobić wszystko co w naszej mocy, by je spełnić, ale o naszych Marzycielach chcemy wiedzieć jak najwięcej. Chcemy poznać ich zainteresowania, pasje i plany, by stworzyć przestrzeń porozumienia, znaleźć tematy, na które będziemy mogli rozmawiać. Chcemy wiedzieć jak żartować, aby wywołać uśmiech.
Nie inaczej jest w przypadku Lidii.
Pierwsze oficjalne spotkanie z Lidią miało miejsce 15 października, ale już kilka dni wcześniej, będąc w Klinice, miałyśmy okazję przedstawić się naszej nowej Marzycielce oraz jej mamie. Wówczas padło również pytanie o zainteresowania, a odpowiedź na nie pozwoliła nam wybrać odpowiedni lodołamacz. Ponieważ Lidia dużo i chętnie czyta, nietrudno domyśleć się, że lodołamaczem była książka. O wyborze książki zadecydowały pozytywne opinie internautów. Mamy wiec nadzieję, że czytanie jej będzie przyjemnością i ostatecznie nasza Marzycielka zgodzi się z tymi wszystkimi pozytywnymi recenzjami.
Co do samej dziewczynki, to jesteśmy pod wrażeniem jak sprecyzowane i dojrzałe ma plany na przyszłość, jak dokładnie wytyczone etapy prowadzące do celu.
O tych właśnie planach, o marzeniach (tych tu i teraz oraz tych odległych) postanowiła wszystkim Państwu opowiedzieć sama Lidia.
„Mam na imię Lidia. Mam 15 lat i mieszkam we Wrocławiu. Obecnie przebywam na leczeniu w szpitalu, ponieważ zdiagnozowano u mnie poważną chorobę. W wolnym czasie lubię oglądać telewizję, wiadomości ze świata, a w szczególności programy przyrodnicze i naukowe. Moim największym hobby jest czytanie książek. Najczęściej sięgam po gatunki takie jak fantastyka, romanse, thrillery. Interesuję się tańcem i często słucham muzyki. Mój ulubiony przedmiot szkolny to biologia. Chciałabym studiować medycynę i w przyszłości zostać lekarzem. Niestety choroba utrudniła mi realizacje moich planów edukacyjnych. Lubię się uczyć, a w szkole otrzymywałam bardzo dobre oceny. Niestety nie wrócę już do szkoły i trzecią klasę gimnazjum ukończę dzięki indywidualnemu nauczaniu. Uczę się sama i często korzystam z różnych pomocy naukowych, najczęściej z komputera. W domu mamy jeden komputer stacjonarny. Niestety nie jest on zawsze dostępny kiedy go potrzebuję, ponieważ dzielę go z 2 lata starszą siostrą i tatą. Dlatego bardzo chciałabym mieć swój własny laptop, z którego będę mogła korzystać w każdej chwili i w każdym miejscu (również podczas wielotygodniowych pobytów w Klinice). Wierzę, że mimo przeciwności losu uda mi się zrealizować wybraną ścieżkę edukacyjną i w przyszłości zostanę lekarzem.”
Lidia marzy o laptopie, który wykorzysta przede wszystkim do celów edukacyjnych. Wierzy, że stały dostęp do laptopa i internetu sprawi, że nie będzie miała zaległości w szkole.
spełnienie marzenia
2013-12-17
Kiedy wszystko wokół przypominało o zbliżających się Świętach Bożego Narodzenia, a ludzie biegali po sklepach i „przekopywali” internet w poszukiwaniu świątecznych prezentów dla swoich bliskich, my szukałyśmy prezentu wyjątkowego – prześlicznego czerwonego laptopa, który będzie spełnieniem marzenia naszej Marzycielki Lidki. Ten, kto choć trochę nas zna, wie o naszym zaangażowaniu i zawziętości, szybko nabierze przekonania, że takiego laptopa znalazłyśmy i nie czekając, aż w domu dziewczynki stanie przystrojona choinka, nie wyręczając się Mikołajem, Gwiazdorem czy Dziadkiem Mrozem, osobiście wręczyłyśmy prezent. Rozpakowując i uruchamiając laptopa, Lidzia nie kryła radości, a torba z akcesoriami była już tylko dopełnieniem szczęścia. Tego wieczoru radość spełniającego się marzenia, dzieliły z nami nie tylko mama i siostra Marzycielki, ale również Pani Barbara reprezentująca Prywatne Gimnazjum Salezjanskie im. Edyty Stein we Wrocławiu. Bez pomocy tej szkoły, a także kliku innych – niżej wymienionych osób i firm, marzenie Lidki nie zostałoby spełnione. Niech piękny uśmiech i błyszczące oczy dziewczynki, będą potwierdzeniem, że warto pomagać, że warto spełniać czyjeś marzenia.
Wierzymy, że te pozytywne emocje, wiara i nadzieja, dadzą Lidzi siłę do walki z chorobą. Wracaj do zdrowia Kochana.
W imieniu swoim i Marzycielki dziękujemy:
- Społeczności Prywatnego Gimnazjum Salezjańskiego im. św. Edyty Stein we Wrocławiu,
- Uczniom i nauczycielom Gimnazjum nr 7 we Wrocławiu,
- Uczniom i nauczycielom Gimnazjum nr 17 we Wrocławiu,
- Pani Katarzynie Sauerbier,
- Twórcom i uczestnikom koncertu charytatywnego „W pogoni za marzeniami”,
- Firmie Marcegaglia Polska,
- Pani Monice,
- Anonimowemu darczyńcy.
Wszystkim życzymy przepięknych Świąt i wielu spełnionych marzeń.