Moim marzeniem jest:

Laptop do oglądania bajek

Szymon, 4 lata

Kategoria: dostać

Oddział: Białystok

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

  • Sponsor Anonimowy

pierwsze spotkanie

2013-10-07

Poniedziałkowe, ciepłe, słoneczne popołudnie przypominało nam wszystkim o prawdziwej złotej polskiej jesieni. Liście na drzewach mieniły się w złotości i purpurze. Z wielka radością wyruszyłyśmy do Szpitala DSK, aby poznać naszego nowego Marzyciela, chłopczyka - Szymonka lat 4, który to przebywał na oddziale od miesiąca.

W szpitalu powitała nas mama chłopca, która powiedziała, że syn czekał na nasze spotkanie. Po wstępnym zapoznaniu, baloniki i puzzle pozwoliły na „przełamanie pierwszych lodów”. To był wspaniały moment, gdy oczy mu się samoistnie roześmiały. Szymon, choć nie był zbyt rozmowny, zauroczył nas swoim urokiem i skromnością. W czasie luźnej rozmowy i zabawy z Podopiecznym okazało się, że interesuje się on dinozaurami. Jedynym problemem w tej dziedzinie jest to, że dawno dinozaury już wyginęły i nie możno ich już spotkać w rzeczywistości. Jednak nasz Marzyciel posiada dużo książeczek i bajeczek skąd czepie informacje na ich temat.

Czas pędził nieubłagalnie, więc nadszedł czas, by porozmawiać o najważniejszym temacie, czyli o marzeniach. Wytłumaczyłyśmy, co to są marzenia i jakie są kategorie marzeń. Od razu śmiało złapał za kredki i po chwili na kartce pojawił się piękny rysunek. Gdy był już gotowy, poprosiłyśmy o to, aby nam opowiedział, co na nim jest. Na pytanie, jakie jest Jego największe marzenie, odpowiedział cichutko, bo miał nadwerężony głos, lecz stanowczo, że chce Laptop do oglądania bajek. Taki też był jego rysunek. Dodał, że mógłby na nim oglądać ulubione bajki o dinozaurach baz ograniczeń. Gdy na koniec otrzymał jeszcze samochód, ten wzbudził w nim jeszcze duże zainteresowanie.

Zadowolone ze spotkania, ze smutkiem żegnałyśmy się z chłopcem i Jego mamą. Jednocześnie umówiły się z Szymusiem na kolejne spotkanie, zgodnie z Jego życzeniem. Życzymy Ci dużo zdrowia i uśmiechu. Uwierz w marzenia, one się spełniają!

 

spełnienie marzenia

2013-11-15

Piątkowe, chłodne popołudnie i to waśnie dziś odbędzie się wyjątkowy dzień dla naszego Marzyciela. Z wielka radością wyruszyłyśmy do Szpitala, by wielkie marzenie się spełniło. I tak oto nasz Marzyciel Szymon marzył i przekonał się, że marzenia naprawdę się spełniają. Dzięki pomyślnemu ułożeniu spraw, Szymon nie musiał długo czekać na spełnienie Swego magicznego marzenia.

W szpitalu powitała nas mama chłopca wraz z synem, który to był zaskoczony naszą wizytą. Już po wejściu wręczyłyśmy mu balony, które tak bardzo lubi. Następnie dałyśmy ogromne pudełko. Szymon oniemiał ze szczęścia, szeroki uśmiech, iskierki w oczkach i głębokie westchnienia radości wskazały mam na wielką radość. Książki, bluzki, płyty wszystko to oczywiście związane z dinozaurami-ach, co za szczęście!!! W tej samej chwili Marzyciel zobaczył to, o czym marzył najbardziej. Laptopik do oglądania bajek. Następnie oczywiście szybko było trzeba podłączyć i zobaczyć jak to działa. Wszystko pasowało idealnie. I nastała chwila długo oczekiwana - oglądanie bajek o dinozaurach.

Nasz chłopiec zapomniał o wszystkim, co Go otaczało, tylko na twarzy pojawił się promienny uśmiech szczęścia. Od tej pory Marzyciel był już w swoim świecie, w świecie magicznego sprzętu i dinozaurów. Na moment oderwał się i poprosił, aby mama nałożyła bluzkę z dinozaurami i dalej nastąpiło oglądanie bajek. Tylko wielki uśmiech nie schodził Marzycielowi z twarzy.

Oto wspaniały dzień, w którym to Szymonkowi spełniło się największe marzenie. Na moment został tylko oderwany od Laptopa, by wręczyć Dyplom Spełnionego Marzenia. Jeszcze raz Marzyciel potwierdził, że marzenie się spełniło.

Jesteśmy szczęśliwi, że dzięki naszemu Sponsorowi, Szymonowi zostało spełnione Jego największe marzenie. Kochany Szymonku wierz w marzenia dalej, bo one się spełniają!

Chciałybyśmy bardzo podziękować Sponsorowi, za okazanie wielkiego serca, hojność i gest, który to umożliwił realizację marzenia. Najpiękniejsza miłość to ta okazana drugiemu człowiekowi, której to z całego serca życzymy naszemu Sponsorowi.