Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2013-09-21
W prawdziwie słoneczną, choć jesienną sobotę wybrałyśmy się z Moniką, by poznać marzenie naszego nowego podopiecznego – 10-letniego Marcina. Obie byłyśmy przejęte jaką fantazją będzie miał nasz Marzyciel. Kiedy weszłyśmy do domu Marzyciela, okazało się, że Marcin już na nas czekał ze swoją Mamą, Prababcią i dwiema Siostrami: Marzenką i Dajaną. Jako lodołamacz podarowałam chłopcu samochody na baterie, które na szczęście jeździły i działały, tak jak powinny. I na szczęście bardzo się Marcinowi spodobały - ufff. :-) Po miłej rozmowie z Marcinem i Mamą, zapytałam chłopca, czy wie, co to jest marzenie. Odpowiedział, że nie wie, a więc wyjaśniłam mu, że to największe pragnienie, coś co chciałby dostać np od Świętego Mikołaja, albo na urodziny. Marcin pokiwał głową, że ma coś takiego i powiedział, że prezentem, który chciałby dostać jest łóżko piętrowe! A więc mamy marzenie! :-) Ucieszone wypełniłyśmy z Mamą chłopca dokumenty i niestety musiałyśmy się pożegnać, gdyż czas biegł nieubłagalnie.
Kochany Marcinku - zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby wymarzone, piętrowe łóżko stanęło w Twoim pokoju. :-) Wszystkich chętnych do pomocy, bardzo serdecznie zapraszamy do kontaktu!
spełnienie marzenia
2013-12-15
A więc udało się - spełniliśmy marzenie Marcina – łóżko piętrowe! Akurat przed nadchodzącymi Świętami! Udało nam się złożyć łóżko i tym samym dostarczyć trochę radości i uśmiechu naszemu Marzycielowi. Udałyśmy się razem z Moniką zobaczyć efekt, gdyż łóżko zostało złożone wcześniej i wręczyć Marcinkowi dodatki do wymarzonego prezentu, a także uroczyście odczytać dyplom spełnionego marzenia. Marcin był zadowolony. Mama posadziła go na nowym łóżku i jesteśmy przekonani, że dostarczy ono Marzycielowi wielu pięknych, beztroskich snów.
Kochany Marcinku, dziękujemy Ci za tak wspaniałe marzenie oraz za to, że mogliśmy pomóc Ci je spełnić. Nigdy, przenigdy nie przestawaj marzyć!
Gorące podziękowanie kierujemy w kierunku Państwa, którzy przyczynili się do spełnienia marzenia. Dziękujemy.